Rosyjska szansa

Rosyjska szansa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polskie firmy mogą eksportować do Rosji usługi budowlano-montażowe, geodezyjne, kartograficzne i architektoniczne, a także materiały budowlane wartości ok. 2,5 mld USD rocznie.
Tak twierdzi dyrektor Polskiej Izby Przemysłowo-Handlowej Budownictwa Zbigniew Bachman. Zwiększenie wartości inwestycji do tej kwoty mogłoby zdecydowanie poprawić koniunkturę w budownictwie. Mamy dużą szansę na zwiększenie inwestycji w Rosji, ponieważ zaczęła się tam intensywnie rozwijać budowa mieszkań - uważa Bachman.

"Konieczna jest koordynacja ze strony rządu, w przeciwnym wypadku uprzedzą nas firmy zachodnie" - powiedział.

"Jednak jeśli w ciągu 2 lat nie obejmiemy kilkunastu placów budowy, zostaniemy wyeliminowani z tamtego rynku" - dodał Bachman. Wówczas w Rosji zainwestują firmy zachodnie, również bardzo tym zainteresowane. Tymczasem szybkie rozpoczęcie inwestycji daje szansę na ich późniejsze zwiększenie.

Według niego, rosyjski rząd chce podwoić liczbę budowanych mieszkań. Przewidziano w tym celu nowe możliwości finansowania, np. kredyty hipoteczne. Bachman wskazał też przykład zamkniętych dotychczas miast w południowej części Syberii, które zaczynają się bardzo intensywnie rozwijać.

Izba zauważa w Rosji "głód architektów i nowoczesnych technologii". Bachman podkreślił, że Rosjanie wyrażają chęć współpracy z polskimi firmami, np. w zakresie technologii i  organizacji placów budowy. Już teraz wiele polskich firm sprzedaje 25 proc. swojej produkcji lub usług do Rosji. Ich atutem jest ceniona od lat marka towarowa, np. płytki ceramiczne z Opoczna.

Bardzo dobrą opinią cieszy się także kadra polskich inżynierów i  architektów. Dotychczas mogliśmy również oferować na rynku wschodnim konkurencyjne ceny towarów i usług, obecnie bardziej konkurencyjne stają się np. firmy z Chin.

Jednak, według dyr. Bachmana, największym problemem jest brak wiedzy o tamtym rynku. Obecnie polskie firmy budowlane muszą we  własnym zakresie nawiązywać kontakty. Wynika to, zdaniem Bachmana, z braku jednolitej polityki budowlanej, co jest spowodowane rozdzieleniem kwestii budowlanych między resort infrastruktury i  resort gospodarki. W efekcie nie ma "konstytucyjnie odpowiedzialnego ministra" za eksport usług budowlanych. W interesie Polski leży zwiększenie promocji na tamtym rynku oraz  szerokie informowanie rodzimych firm o występujących tam możliwościach.

rp, pap