Białorusini tracą na kryzysie rubla

Białorusini tracą na kryzysie rubla

Dodano:   /  Zmieniono: 
Białorusini tracą na kryzysie rubla (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Jak oceniają niezależni eksperci w internetowej gazecie "Bielorusskije Nowosti", spadek kursu rosyjskiego rubla odbił się na sytuacji białoruskich przedsiębiorstw oraz konsumentów w zeszłym roku - podaje TVN 24 BiŚ.
- Przedsiębiorcy (białoruscy) stracili biliony rubli zysku, a siła nabywcza Białorusinów spadła o kilkadziesiąt procent. W rezultacie uwidoczniły się negatywne strony gospodarczego modelu Białorusi, która jest całkowicie zależna od Rosji – powiedział Dźmitry Zajac, komentator ekonomiczny. Zdaniem Zajaca, w zeszłym roku zaostrzyły się dwa problemy, jakimi są trudności ze zbytem produkcji, jak również niska dochodowość. 

Jak twierdzi Zajac, opór białoruskich władz przed skorygowaniem kursu waluty odpowiednio do dewaluacji rosyjskiego rubla doprowadził do gwałtownego umocnienia się białoruskiego rubla. Na początku 2013 roku roysjki rubel kosztował 290 rubli białoruskich, a w połowie grudnia - 180.

"Taka zmiana kursu odbiła się negatywnie na wysokości zysku netto. W ciągu pierwszych 9 miesięcy wydatki na opłatę procentów od kredytów i różnic kursowych (wynoszące 3,6 bln rubli, czyli 1,18 mld zł) "zjadły" znaczą część zysków firm ze sprzedaży produkcji (wynoszących 3,65 bln rubli)" - napisał wiceminister przemysłu Alaksandr Aharodnikau w artykule dla pisma „Finansy, uczot, audit”. 

Zdaniem Zajaca trudno prognozować, jaka będzie sytuacja białoruskich przedsiębiorstw przemysłowych w tym roku. Z jednej strony Bank Narodowy przyspieszył tempo oficjalnej dewaluacji białoruskiego rubla, ale z drugiej przedsiębiorcy zobowiązani są sprzedawać połowę zysków walutowych po kursie banku centralnego, a przy tym kupować ją o 20 proc. Dzieje się tak ze względu na wprowadzoną w grudniu prowizję od zakupu waluty. 

Spaść może PKB Rosji, jak twierdzą eksperci, co będzie miało wpływ na białoruski eksport. - Spadek PKB oznacza zarówno zmniejszenie się produkcji w samej Rosji, jak i generalnie popytu na rynku rosyjskim, w tym na produkcję białoruską – wyjaśniła dyrektorka naukowa Centrum Badawczego IPM w Mińsku Iryna Taczycka.

Faktycznie doszło do dewaluacji rubla białoruskiego(…). A praktycznie nikt nie prognozował, że wyniesie ona 30 proc., nawet władze – dodał Zajac.

TVN 24 BiŚ