Szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej Leszek Miller na antenie radiowej Jedynki odniósł się do protestów rolników i górników. Jego zdaniem rolnicy "zapłacą koszty awanturnictwa politycznego uprawianego przez polski rząd”.
Miller podkreślił, że w kwestii strajku rolników istotny jest kontekst międzynarodowy. Wyjaśnił, że po wprowadzeniu rosyjskiego embarga Rosjanie będą kupować produkty rolne od Francji, Niemiec, a nie od Polski
Lider SLD odniósł się także do górniczych protestów. Jak zaznaczył, w ostatnich negocjacjach między górnikami a rządem nie chodzi o pieniądze. - Górnicy chcą pracować w warunkach godnych i w warunkach zaufania do zarządu spółki. Ludzie gotowi są wystawiać się na kule, aby tylko prezes spółki odszedł - powiedział. Dodał, że im prędzej w JSW będzie nowy zarząd, tym lepiej.
Polskie Radio Program Pierwszy
Lider SLD odniósł się także do górniczych protestów. Jak zaznaczył, w ostatnich negocjacjach między górnikami a rządem nie chodzi o pieniądze. - Górnicy chcą pracować w warunkach godnych i w warunkach zaufania do zarządu spółki. Ludzie gotowi są wystawiać się na kule, aby tylko prezes spółki odszedł - powiedział. Dodał, że im prędzej w JSW będzie nowy zarząd, tym lepiej.
Polskie Radio Program Pierwszy