Strajk ostrzegawczy pielęgniarek, są gotowe do generalnego. Chcą wyższych płac

Strajk ostrzegawczy pielęgniarek, są gotowe do generalnego. Chcą wyższych płac

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pielęgniarki zastrajkowały (fot.upixa/Fotolia.pl) 
Lucyna Dargiewicz, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych na antenie radiowej Jedynki wyjaśniła dlaczego pielęgniarki i położne przeprowadziły dziś (12 maja – red.) strajk ostrzegawczy.
12 maja przypada ustanowiony przez Międzynarodową Organizację Pracy Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek. W Polsce w ten dzień pielęgniarki przeprowadziły strajk ostrzegawczy, w jego ramach w niektórych szpitalach przerwały prace na 2 godziny.  

- Od 20 lat domagamy się poprawy warunków pracy i płacy. Kolejne rządy doprowadziły do sytuacji, że w tej chwili zatrudnionych jest 2 proc. pielęgniarek w wielu 21-25 lat. Więcej mamy pielęgniarek powyżej 60. roku życia – wyjaśniła Dargiewicz. Dodała, że pielęgniarki domagają się podwyżki płac, ponieważ "1500 zł na rękę to nie jest kwota, która zachęci młode kobiety do podejmowania tego zawodu”

Szefowa OZZPiP jednocześnie przyznała, że pielęgniarki są przygotowane na strajk generalny. - To nie jest jednak nasz cel, my chcemy rozwiązać problemy grupy zawodowej. Kolejne spotkanie w ministerstwie zdrowia jest już zaplanowane na 22 maja - powiedziała.

Polskie Radio Program Pierwszy