Wicepremier Federacji Rosyjskiej arkady Dworkowicz zapowiedział, że Moskwa zamierza rozszerzyć embargo na import żywności z Zachodu. Zakaz ma dotknąć kraje, które wsparły unijne sankcje nałożone na Rosję – donosi Reuters.
Dworkowicz wyjaśnił, że decyzja może zostać podjęta w najbliższym czasie. Embargo ma objął siedem państw: Ukrainę, Czarnogórę, Albanię, Islandię, Liechtenstein, Norwegię oraz Gruzję. Ma być to „kara” za dostosowanie się do sankcji nałożonych na Rosję przez Unię Europejską. Dotychczasowe sankcje obejmowały Stany Zjednoczone, Australię, Kanadę oraz wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej.
Wicepremier Rosji dodał, że Rosja chce eksportować z kraju 25-27 ml ton zboża w 2015/2016 roku handlowym.
Reuters, Wprost.pl
Wicepremier Rosji dodał, że Rosja chce eksportować z kraju 25-27 ml ton zboża w 2015/2016 roku handlowym.
Sankcje i embargo
Zachodnie państwa nałożyły sankcje na Rosję po tym jak zaanektowała ona Krym oraz rozpoczęła wspieranie separatystów na Ukrainie. Poza Unią Europejską, nałożyły je także m.in. USA, Australia i Kanada. Obejmują m.in. zakaz eksportu wysokich technologii, a także środków produkcji związanej z uzbrojeniem. Ponadto utrudniono przepływy finansowe, a także nałożono na części polityków zakazy podróżowania. W odpowiedzi Moskwa w sierpniu 2014 roku nałożyła embargo na import części zachodniej żywności oraz wprowadziła tzw. "czarną listę" osób, które nie mogą wjechać na terytorium Federacji Rosyjskiej. Od 6 sierpnia w Rosji obowiązuje dekret prezydenta Władimira Putina, według którego, zatrzymana na granicy żywność objęta embargiem ma być niszczona. Decyzja została podjęta, ponieważ część importerów próbowała sprowadzać żywność z krajów objętych sankcjami za pośrednictwem innych państw, np. Serbii czy Białorusi.Reuters, Wprost.pl