Likwidacja przez połączenie

Likwidacja przez połączenie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Senat przyjął poprawkę umożliwiającą łączenie kopalń, zdaniem senatorów, "w celu ich efektywnej likwidacji". Poprawkę poparł rząd i górnicze związki zawodowe.
Senat przewagą jednego głosu (77:76) przegłosował ustawę o restrukturyzacji górnictwa w  latach 2003-2006. Według niej, zakres likwidacji kopalń będą ustalały przedsiębiorstwa górnicze w tzw. planie ruchu kopalni (bardzo szczegółowy plan działalności kopalni), co zdaniem autora poprawki, senatora Jerzego Markowskiego, umożliwi dokładną kontrolę środków publicznych i "rozwiewa obawy rządu, że środki zapisane w tej ustawie mogą być przeznaczone na inne cele niż likwidacja kopalni". To przekonało ministra gospodarki Jerzego Hausnera do poparcia tej zmiany, powiedział.

Według Markowskiego, pozwoli to zarządowi Kompanii Węglowej zdecydować o łączeniu dwóch lub trzech kopalń, o ile sąsiadują one ze sobą. Następnie przedsiębiorstwo górnicze przedstawi rządowi plan likwidacji części połączonych kopalń i uzyska z budżetu środki na ten cel. Na likwidacje przewidziano łącznie 1,2 mld zł.

W ubiegłym tygodniu Sejm nie zgodził się na łączenie kopalń. Jednak zdaniem Markowskiego, zapis sejmowy był na tyle nieprecyzyjny, że  pozwalałby także na dotowanie wydobycia.

Związki górnicze określają przyjętą poprawkę jako "kompromisową". "Jest to na pewno krok do przodu. Wszystko rozstrzygnie się w ciągu dwóch tygodni" - powiedział wiceszef Związku Zawodowego Górników w Polsce Wacław Czerkawski. "Ciężar porozumienia przeniesie się na Śląsk. Jeśli przyjąć zasadę, że im dalej od Warszawy, tym lepiej, to jest to już jakiś cień szansy na porozumienie" - dodał. Związkowcy liczą jednak, że spowolni to proces likwidacji, który zostanie "rozsądnie rozłożony w czasie", np. do wyczerpania się złoża.

Senat przyjął też poprawkę zakładająca umorzenie tzw. ekologicznych zobowiązań kopalń, czyli ich długów wobec Funduszy Ochrony Środowiska. Jak mówił wiceminister gospodarki Jacek Piechota, kopalnie nie mają środków na spłatę tych długów.

Inna wprowadzona zmiana pozwoli na zagospodarowanie przez kopalnie, po ich oddłużeniu, tzw. majątku nieprodukcyjnego, czyli np. należących do niej budynków. Jak powiedział Markowski, kopalnie nie mogły dotychczas wykorzystać tego majątku, bo był on obciążony hipoteką. Twierdził, że na Śląsku nie zostało już wiele takich nieruchomości do zagospodarowania.

Przyjęto również zapis mówiący iż, Kompania Węglowa przejmie nieumorzone zobowiązania spółek węglowych, które przedtem zbyły na  jej rzecz kopalnie.

Przyjęto też poprawkę doprecyzowującą zasady, na jakich byli pracownicy zlikwidowanych kopalń Dolnego Śląska mają prawo do  emerytury górniczej.

Ustawa, która ma umożliwić górnictwu konkurowanie na unijnym rynku, zakłada m.in. umorzenie długów tego sektora na łącznie 18 mld zł, likwidację kopalń i ograniczenie wydobycia. Wprowadza także program osłon socjalnych dla odchodzących górników.

Umorzone zostaną zobowiązania publiczno-prawne tego sektora, które powstały do 30 września 2003 r. Przedsiębiorstwa górnicze będą musiały natomiast spłacić m.in. długi wobec gmin.

W efekcie programu, wydobycie węgla ma zostać ograniczone z obecnych ok. 100 mln ton rocznie do ponad 80 mln ton. Z tego na eksport (mniej opłacalny niż sprzedaż w kraju) ma być przeznaczone 12 mln ton, zamiast obecnych 20 mln ton rocznie. Z  górnictwa ma odejść ok. 28 tys. osób.

em, pap