Raport pokazuje też pozytywny trend, gdyż coraz więcej osób wychodzi z zadłużenia. – Liczba zadłużonych Polaków spadła o ok. 300 tyś osób i w tej chwili wynosi trochę ponad 1 977 tysięcy osób. Są trzy przyczyny tego zjawiska. Po pierwsze poprawia się sytuacja ekonomiczna Polaków, mniejsze bezrobocie zawsze wpływa na liczbę dłużników. Mamy też mniejsze odsetki od kredytów oraz pojawiają się różnego rodzaju usprawnienia jak ustawa o upadłości konsumenckiej, która daje dłużnikowi argumenty do rozmowy z wierzycielem – mówi newsrm.tv Sławomir Grzelczak, prezes Zarządu BIG InfoMonitor.
Statystyczny niesolidny dłużnik, to mężczyzna w wieku od 35 do 44 lat, mieszkaniec Śląska lub Mazowsza. Jego średnie zaległe zadłużenie wynosi 26 132 zł. Ponad 30 proc. z łącznej sumy zaległości Polaków przypada na osoby właśnie w tym przedziale wiekowym. Również ta grupa najczęściej ma kłopot z nieopłacanymi na czas rachunkami i ratami kredytów. Z największym obciążeniem w przeliczeniu na osobę zmaga się jednak starsze pokolenie. Polacy między 45. a 54. rokiem życia mają przeciętną zaległość przekraczającą 27,5 tys. zł, czyli o 7,1 tys. zł więcej niż wynosi średnia dla wszystkich osób z zaległościami.
- Więcej dłużników, bo ok. 1 250 000 to są dłużnicy z długami pozabankowymi, czyli zalegający np. z tytułu alimentów, rożnego rodzaju pożyczek pozabankowych, rachunków za media – dodaje Sławomir Grzelczak.
Choć średnia wartość zaległego zobowiązania na osobę jest najwyższa w województwie mazowieckim(29 336 zł), to – biorąc pod uwagę liczbę osób z zaległymi zobowiązaniami w stosunku do ogółu dorosłych mieszkańców – największe prawdopodobieństwo spotkania osoby z kłopotami finansowymi występuje w województwie kujawsko-pomorskim, gdzie na 1000 mieszkańców zaległości mają aż 84 osoby (8,4 proc.). Statystycznie najmniej osób z zaległymi zobowiązaniami w populacji dorosłych mieszkańców występuje na Podkarpaciu – 34 osoby na każdy 1000 mieszkańców (3,4 proc.).
10 największych dłużników posiada łącznie 397 mln złotych zaległości, czyli niemal 1 proc. całej sumy zaległych zobowiązań. Są to wyłącznie mężczyźni, aż czterech pochodzi z Mazowsza. Rekordzista – 65-letni mieszkaniec woj. mazowieckiego – ma zaległe zobowiązania na kwotę ponad 97,7 mln zł. Drugi na tej niechlubnej liście jest 59-letni mieszkaniec woj. lubelskiego (ponad 58,7 mln zł), a trzeci 54-letni mieszkaniec woj. dolnośląskiego (ponad 46,2 mln zł).
newsrm.tv