Informacje o krążącej w czwartek wśród analityków i osób związanych z rynkiem kapitałowym pogłosce "jakoby Kulczyk Holding sprzedawał akcje Orlenu" podała Gazeta "Parkiet".
"Byłoby wręcz nietaktem, gdyby spółka próbowała komentować poczynania swego akcjonariusza. Nie jest też przyjęte na rynku kapitałowym komentowanie tego rodzaju informacji" - powiedział Piekarz. "Który z akcjonariuszy wyprzedaje, a który skupuje akcje PKN Orlen to jego sprawa i święte prawo. Akcje są w publicznym obrocie" - dodał.
Kulczyk Holding oficjalnie ma 5,6 proc. akcji PKN Orlen. Nieoficjalnie? To sprawdza KPWiG" - napisał "Parkiet".
KPWiG nabrała podejrzeń, że spółka posiada więcej akcji od oficjalnie zgłoszonej liczby po odtajnieniu jednej z notatek, dotyczących spotkania Kulczyk-Ałganow. Zgodnie z nią, Jan Kulczyk miał podać kwotę, jaką wydał na te akcje.
"Zadzwoniliśmy do kilku biur maklerskich. Wszędzie plotka o pozbywaniu się akcji przez Kulczyk Holding była znana" - napisała gazeta. "Tak, Słyszałem" - potwierdza Rafał Wiatr z Domu Maklerskiego Banku Handlowego. Według gazety, większość rozmówców wolała pozostać anonimowa, a krążącego po rynku newsa nie znał Kulczyk Holding. "Nic mi na ten temat nie wiadomo" - powiedziała gazecie Roma Sterna z biura prasowego Kulczyk Holding zapytana, czy rzeczywiście KH sprzedaje akcje płockiej spółki.
"Próbowaliśmy się skontaktować z Janem Wagą, prezesem firmy. Bezskutecznie. Papiery zaczęły być skupowane z rynku na przełomie 2001 i 2002 r. Na lutowym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Orlenu, KH dysponował 15-mln pakietem akcji. Miał więc ok. 3,5 proc. kapitału firmy. W czerwcu 2002 r. poinformował, że posiada 23,9 mln walorów, czyli ok.5,6 proc. Do tej pory oficjalnie nie pojawił się komunikat o zmianie zaangażowania" - informuje "Parkiet".
"KH - firma należąca w większości do Grażyny Kulczyk, żony Jana Kulczyka, akcje Orlenu kupowała po 21-22 zł. Z tego część w transakcjach pakietowych. Zarówno wczoraj, jak i w środę obroty papierami Orlenu były wysokie. Przekraczały 120 mln zł. Wysokim obrotom towarzyszył spadek ceny. W środę o 0,39 proc. (WIG20 wzrósł o ),39), w czwartek o 1,9 proc., do 36,5 zł (WIG20 obniżył się o 0,3 proc.). Jeżeli rzeczywiście KH stał za ostatnimi transakcjami i sprzedawał część akcji kupionych po cenach sprzed dwóch lat, oznacza, że zarobił na nich ok. 73 proc." - pisze gazeta.
em, pap