Pociągi wstrzymał zarząd "PKP Przewozy Regionalne", ponieważ nie zdołał porozumieć się z Urzędem Marszałkowskim w sprawie umowy dotyczącej finansowania tych przewozów. Protest ma potrwać do odwołania. Jak zapowiedział rzecznik spółki "PKP Przewozy Regionalne" Łukasz Kurpiewski, w chwili podpisania porozumienia, ruch pociągów zostanie wznowiony. Chęć wznowienia rozmów deklarują obie strony. Obecnie trwa kolejna tura rozmów przedstawicieli kolejarskiej spółki i marszałka województwa. Rzecznik spółki "PKP Przewozy Regionalne" Łukasz Kurpiewski podkreślił, że w chwili podpisania porozumienia, ruch pociągów w ciągu dwóch godzin zostanie wznowiony.
Podczas piątkowych rozmów, "PKP Przewozy Regionalne" zaproponowały alternatywne rozwiązanie, aby zarząd województwa podkarpackiego zapłacił do 9 maja br. "Przewozom Regionalnym" blisko 7,3 mln zł, co stanowi 5/12 kwoty dofinansowania, a w zamian pociągi wrócą na trasy.
O wyegzekwowanie od spółki "Przewozy Regionalne" natychmiastowej zmiany decyzji o wstrzymaniu kursowania pociągów regionalnych na Podkarpaciu, zwróciła się w piątek do ministra infrastruktury podkarpacka "Solidarność". W piśmie przesłanym do ministra oraz władz województwa i mediów, przewodniczący podkarpackiej "S" Wojciech Buczak uznał, że podjęcie przez zarząd spółki "PKP Przewozy Regionalne" "bez uprzedzenia, drastycznej decyzji o wstrzymaniu kursów pociągów, dotkliwej dla tysięcy pasażerów korzystających codziennie z usług PKP - świadczy o złej woli lub braku kompetencji osób odpowiedzialnych za organizowanie i świadczenie usług komunikacji publicznej".
Dla podróżnych, korzystających dotychczas z regionalnych pociągów uruchomiona została samochodowa komunikacja zastępcza, którą zapewniło PKS. W autobusach, które wyruszają sprzed dworców PKP, są respektowane bilety miesięczne wykupione przez pasażerów na "zawieszone" pociągi. Godziny kursów autobusów pokrywają się z rozkładem jazdy PKP.
Jednak dla wielu podróżnych brak komunikacji kolejowej jest zaskoczeniem. W halach dworców nie wywieszono żadnych ogłoszeń informujących o zawieszeniu pociągów. Kurpiewski zapewnił, że takie informacje można uzyskać w punktach informacyjnych, kasach i informacji telefonicznej o rozkładzie jazdy pociągów oraz podano je na stronie internetowej PKP.
Według Kurpiewskiego, kwota proponowana przez samorząd województwa na ten rok w wysokości 17,5 mln zł "zaledwie w około 56 proc. pokryłaby prognozowany na koniec roku deficyt". Odmiennego zdania jest rzeczniczka marszałka województwa Aleksandra Zioło. - Zapisana w budżecie województwa kwota 17,5 mln zł na dofinansowanie przewozów regionalnych pozwala na ich prawidłowe funkcjonowanie - oświadczyła. ss, pap