Jan Sulmicki wycofał swoją zgodę na kandydowanie na stanowisko prezesa Narodowego Banku Polskiego z powodów rodzinnych - poinformowała Kancelaria Prezydenta RP.
Wniosek o powołanie dra hab. Jana Sulmickiego na prezesa NBP prezydent Lech Kaczyński skierował do Sejmu we wtorek. Było to zaskoczenie, bo ten wykładowca z SGH nie był wcześniej wymieniany wśród kandydatów na to stanowisko.
Ekonomiści pytani wówczas przez PAP deklarowali, że nie mają zastrzeżeń co do kompetencji prezydenckiego kandydata, ale podkreślali, że jest im mało znany.
Wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska oceniała, że Sulmicki to bardzo dobry kandydat z punktu widzenia wymagań formalnych. Leszek Balcerowicz powiedział jedynie, że Sulmicki ma wykształcenie ekonomiczne i pracował w administracji publicznej.
Kadencja obecnego prezesa NBP upływa 10 stycznia 2007 roku.
ab, pap
Ekonomiści pytani wówczas przez PAP deklarowali, że nie mają zastrzeżeń co do kompetencji prezydenckiego kandydata, ale podkreślali, że jest im mało znany.
Wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska oceniała, że Sulmicki to bardzo dobry kandydat z punktu widzenia wymagań formalnych. Leszek Balcerowicz powiedział jedynie, że Sulmicki ma wykształcenie ekonomiczne i pracował w administracji publicznej.
Kadencja obecnego prezesa NBP upływa 10 stycznia 2007 roku.
ab, pap