Władza stawia na rozwój offshore. Ustawa o morskich farmach wiatrowych z podpisem prezydenta

Władza stawia na rozwój offshore. Ustawa o morskich farmach wiatrowych z podpisem prezydenta

Farmy wiatrowe na morzu, zdj. ilustracyjne
Farmy wiatrowe na morzu, zdj. ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Igor Hotinsky
Ustawa offshore, o morskich farmach wiatrowych, z podpisem prezydenta. Według planów do 2040 Polska ma mieć nawet do 11 GW mocy w morskich farmach.

21 stycznia prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych. Ma ona wspomóc rozwój generacji energii na morzu, przewiduje też wprowadzenie dwufazowego systemu wsparcia dla podmiotów chcących zainwestować w takie przedsięwzięcia.

„Model wsparcia przewidziany w ustawie opiera się na koncepcji tzw. dwustronnego kontraktu różnicowego, który z powodzeniem jest stosowany w przypadku obecnie funkcjonującego systemu wsparcia OZE. Wytwórcy energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych, którzy wejdą do systemu wsparcia, uzyskają prawo do pokrycia tzw. ujemnego salda” – czytamy w komunikacie Kancelarii Prezydenta.

Polska planuje, że do 2040 roku na Bałtyku będzie zainstalowane od 8 do 11 gigawatów mocy w morskich farmach wiatrowych (offshore).

Ustawa offshore z podpisem prezydenta

„W ustawie uregulowano również wyjątki od stosowania wybranych przepisów regulujących poszczególne etapy procesu inwestycyjnego w zakresie morskich farm wiatrowych (m.in. w zakresie pozwoleń na budowę sztucznych wysp, decyzji środowiskowej, pozwolenia na budowę i pozwolenia na użytkowanie morskiej farmy wiatrowej). Usprawnienia te mają na celu znaczące przyspieszenie i ułatwienie prowadzenia inwestycji w zakresie morskich farm wiatrowych” – czytamy.

Ustawa ma wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem przepisów wprowadzających upoważnienie dla Rady Ministrów do obniżenia, w drodze rozporządzenia, parametrów aukcji, w zakresie maksymalnej mocy zainstalowanej energii elektrycznej morskich farm wiatrowych, w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa funkcjonowania krajowego systemu energetycznego, które wejdą w życie z dniem 1 stycznia 2024 r.

Czytaj też:
Tauron chce zastąpić kopalnie wiatrakami

Źródło: WPROST.pl