Anna Moskwa o rozmowie ws. maksymalnej ceny gazu. „Zdominowaliśmy dyskusję”

Anna Moskwa o rozmowie ws. maksymalnej ceny gazu. „Zdominowaliśmy dyskusję”

Spotkanie ministrów ds. energii
Spotkanie ministrów ds. energiiŹródło:X / @moskwa_anna
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa wzięła udział w Radzie Ministrów do spraw energii, która odbyła się na szczeblu europejskim. Chodzi m.in. o maksymalną cenę gazu.

Polska jest jednym z krajów, który najmocniej naciska na Unię Europejską w sprawie wprowadzenia maksymalnych cen gazu na wspólnym rynku. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała dziś, że zamierza wymusić głosowanie w tej sprawie podczas kolejnego spotkania, zaplanowanego na 13 grudnia. – Nawet jeśli nie będzie tego głosowania na sali, głosowanie pisemne będzie 2-3 dni po – powiedziała po spotkaniu.

Przeciwnicy cen maksymalnych są w mniejszości

Szefowa resortu środowiska przyznała, że Polska jest jednym z krajów, które są najbardziej zdeterminowane do wprowadzenia nowych regulacji, ale koalicja w tej sprawie się poszerza. Po spotkaniu przyznała, że przeciwnicy są już w mniejszości.

„Polska, Grecja, Włochy i Belgia to te kraje, które zdominowały dzisiejszą Radę ministrów ds. energii TTE. Chcemy konkretnych rozwiązań w zakresie gazu. Po zakończeniu dyskusji o cenie maksymalnej będziemy kontynuować rozmowy o kolejnych dokumentach i przyjmiemy je jako pakiet” – napisała na Twitterze po spotkaniu europejskich ministrów Anna Moskwa, która reprezentowała Polskę.

Propozycja Komisji Europejskiej „to żart”

Komisja Europejska zaproponowała 23 listopada, aby ustawić maksymalny poziom cen na pułapie 275 euro za megawatogodzinę. Według informatorów, na których powołuje się agencja AFP, na spotkaniu ministrów miało dojść do ostrej wymiany zdań. Według relacji czeskiego ministra Jozefa Sikela, czyli przedstawiciela państwa, które obecnie sprawuje prezydenturę w UE, część ministrów, którzy brali udział w spotkaniu uważa, że propozycja KE została stworzona po to, aby nigdy nie została użyta. Jak informuje AFP, przedstawiciele Polski i Hiszpanii mieli nazwać proponowane rozwiązanie „żartem”.

Źródło: WPROST.pl / AFP