W 2021 roku w Polsce wprowadzono zmiany w ustawie Prawo energetyczne, mające na celu wdrożenie systemu inteligentnego opomiarowania. Nowe przepisy mają na celu modernizację sieci energetycznych poprzez instalację inteligentnych liczników z funkcją zdalnego odczytu danych u odbiorców prywatnych. Takie urządzenia automatycznie przesyłają informacje o zużyciu energii do centrali firm energetycznych, eliminując potrzebę wizyt inkasentów oraz konieczność samodzielnego przesyłania stanu licznika.
Wymiana liczników w całej Polsce
Nowe liczniki mogą pomóc odbiorcom zmniejszyć zużycie energii nawet o 10 proc., co przekłada się na niższe rachunki za prąd. Konsumenci będą mogli lepiej monitorować wpływ poszczególnych urządzeń domowych na zużycie energii, co umożliwi im lepsze zarządzanie zużyciem energii.
Wygodnym rozwiązaniem jest to, że inteligentne liczniki pozwalają na bieżące monitorowanie zużycia energii za pomocą aplikacji mobilnych lub platform internetowych. Dzięki zdalnemu odczytowi danych, konsumenci nie będą musieli też samodzielnie spisywać stanu licznika ani przyjmować inkasentów.
Etapy wymiany liczników
Proces wymiany liczników podzielono na cztery etapy, z celem wymiany około 17 milionów liczników do 2028 roku. W pierwszym z nich (do końca 2025 roku) inteligentne liczniki powinno mieć 25 proc. odbiorców. W drugim etapie, do 2027 roku, liczba ta ma wzrosnąć do 65 proc. Do końca 2028 roku inteligentne liczniki powinno mieć 80 proc. odbiorców. Cały proces ma zakończyć się w 2031 roku.
Do tej pory Energa wymieniła ponad 2 miliony liczników z 3,3 miliona, PGE Dystrybucja wymieniła 22,3 proc. ogółu liczników, a Stoen Operator wymienił ponad 227 tys. liczników.
Ile kosztuje wymiana licznika?
Wymiana licznika jest zazwyczaj bezpłatna, jednak w przypadku wcześniejszego montażu na wniosek klienta, koszt wynosi około 300 zł. Na przykład w PGE koszt instalacji i uruchomienia zdalnej transmisji danych wynosi 322 zł netto (396,06 zł brutto) dla licznika 1-fazowego i 342 zł netto (420,66 zł brutto) dla licznika 3-fazowego.
Ministerstwo Klimatu szacuje, że koszt zakupu i montażu nowych liczników wyniesie około 9 miliardów złotych, który zostanie pokryty przez spółki energetyczne. Cały proces rozłożono na kilka lat, aby firmy były w stanie go sfinansować. Szacuje się jednak, że w ciągu 15 lat inwestycja ta ma przynieść oszczędności w wysokości 11,3 miliarda złotych, które będą wynikać m.in. z braku konieczności zatrudniania osób zajmujących się odczytem liczników w terenie.
Wymiany liczników dokonują monterzy operatorów bądź uprawnieni pracownicy firm zewnętrznych, a cały proces trwa od 15 do 40 minut. Nowy licznik jest instalowany w miejscu starego, a montaż kończy się założeniem plomb oraz sporządzeniem dokumentacji. Warto pamiętać, że każdy klient ma obowiązek udostępnienia pomieszczenia, w którym znajduje się licznik. Po wymianie nie ma natomiast potrzeby zawierania nowej umowy.
Obawy o cyberbezpieczeństwo
Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji zwraca uwagę na niewystarczające wymagania dotyczące liczników montowanych w domach oraz instytucjach. Branża apeluje o wprowadzenie kryteriów cyberbezpieczeństwa, ponieważ obecne liczniki często nie spełniają żadnych norm bezpieczeństwa i pochodzą z niecertyfikowanych firm azjatyckich.
KIGEiT ostrzega, że brak certyfikowanych jednostek testujących liczniki pod kątem bezpieczeństwa cyfrowego stanowi poważne zagrożenie. Obawy dotyczą również zbierania danych o zużyciu energii, które mogą dostarczyć informacji o aktywności domowników, co rodzi pytania o prywatność.
Czytaj też:
Bon energetyczny. Ile wynosi świadczenie i kto je otrzyma?Czytaj też:
Dostała list od firmy energetycznej i obniżyli jej rachunek. Jak się na to załapać?