Znamy szczegóły negocjacji rządu z górnikami. Chodzi o zamknięcie kopalni węgla kamiennego do 2049 roku. Jak dowiedział się Dziennik Gazeta Prawna do rzecznika Ministerstwa Aktywów Państwowych Karola Manysa, odpowiedzi resortu na oczekiwania górników należy spodziewać się do 25 stycznia. Jakie warunki wytoczyli?
Odprawy i spółka na kształt PFR
Jak podaje DGP, górnicy przedstawili stronie rządzącej bardzo konkretne oczekiwania. Dwa główne założenia wytaczane przez związkowców to odprawy dla pracowników likwidowanych kopalni w wysokości 120 tys. zł, a także stworzenie spółki na podobieństwo Polskiego Funduszu Rozwoju. Miałaby ona czuwać nad transformacją gospodarczą obszarów pogórniczych. Górnicy domagają się także przedstawienia odsłon socjalnych. Chodzi m.in. o urlop dla osób, które nie mogą znaleźć pracy. Wynosiłby on 80 proc. wynagrodzenia z ostatnich sześciu miesięcy.
Związkowcy w ubiegłym tygodniu odrzucili przedstawioną przez rząd propozycję umowy społecznej. Miała ona zapewnić finansowanie przez Unię Europejską dopłat do wydobycia węgla energetycznego do czasu całkowitej likwidacji polskich kopalni. Jak ustalono na etapie wcześniejszych negocjacji, ma to nastąpić do 2049 roku.