Nowy minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus spotkał się z przedstawicielami protestujących rolników. Znamy pierwsze szczegóły.
Będzie wspólny list do UE
Spotkanie było dobre i merytoryczne – powiedział na konferencji prasowej minister Robert Telus. – Jest pewne zrozumienie organizacji rolniczych, że sytuacja jest trudna i musimy działać razem, aby ją rozwiązać – dodał.
Minister zapowiedział, że 12 kwietnia zwróci się do przywódców pięciu krajów, które najmocniej zmagają się z kryzysem wywołanym przez ukraińskie zboże o wspólne działanie. Chodzi o utworzenie koalicji, która będzie skuteczniej naciskała na Unię Europejską o zmianę przepisów dotyczących ceł na towary z Ukrainy.
– Jutro zwrócę się do swoich pięciu odpowiedników z innych krajów, żebyśmy razem wystąpili do UE, aby mocno zrewidować projekt dot. zwolnienia z cła na kolejny okres towarów z Ukrainy. Będziemy apelować, aby produkty sprowadzane do UE rozkładać i alokować solidarnościowo, a nie tylko do krajów sąsiadujących z Ukrainą – powiedział minister rolnictwa i rozwoju wsi podczas konferencji prasowej.
– Wszyscy rozumieją, że pomoc Ukrainie jest bardzo ważna. To, że sytuacja jest obecnie tak trudna, to efekt wojny i winny jest temu agresor – zaznaczył.
Ostrzejsze kontrole na granicy
Minister zapewnił także, że na granicy polsko-ukraińskiej dużo ostrzej będzie kontrolowane nie tylko ukraińskie zboże, ale także inne produkty spożywcze. Szef resortu rolnictwa zaznaczył, że kluczowe jest, aby wszystkie tego typu towary spełniały wszystkie polskie i unijne normy.
– Nie tylko zboże, ale wszystkie produkty spożywcze wwożone do Polski będą bardzo dokładnie kontrolowane, abyśmy byli pewni ich jakości – powiedział.
Czytaj też:
Ministerstwo rolnictwa: kolejny sztab kryzysowy. Czego będą dotyczyć rozmowy?Czytaj też:
Producenci mąki kupili ukraińskie zboże techniczne. Jest śledztwo prokuratury