O tym, jak ważnym symbolem dla Ukrainy i całego lotniczego świata jest An-225 Mrija, może świadczyć to, jak wiele informacji o największym samolocie świata pojawia się ostatnio w przestrzeni publicznej. Do stanu samolotu odnoszą się także politycy wysokiego szczebla.
An-225 Mrija zniszczony
Wokół samolotu panował jednak niezwykły szum informacyjny. Już 24 lutego pojawiły się plotki o tym, że Mrija została zniszczona. Tę informację zdementował jednak pilot tej maszyny. Już 27 lutego złe wieści przekazał Dmytro Kuleba, minister spraw zagranicznych Ukrainy. Za pośrednictwem Twittera przekazał, że An-225 Mrija został zniszczony.
„To był największy samolot na świecie. An-225 Mrija, czyli po ukraińsku „Marzenie”. Rosja mogła zniszczyć naszego Mrija, ale nigdy nie zniszczą naszego marzenia o silnym, wolny, demokratycznym, europejskim państwie. Zwyciężymy!” – napisał.
Mrija zostanie odbudowany
2 marca pojawił się w tej sprawie kolejny komunikat. Na stronie internetowej ukraińskiego koncerny zbrojeniowego Ukroboronprom, mogliśmy przeczytać, że zniszczenia największego samolotu świata jednak nie są tak duże, jak początkowo informowano i że Ukraina ma zamiar go odbudować.
Mimo że koszt produkcji samolotu wyceniono kiedyś na 270-300 mln dolarów, to rachunek, który otrzyma od Ukrainy Rosja, będzie dużo wyższy. Koncern wycenia naprawę maszyny na 3 miliardy dolarów. Oszacowano także, że odbudowa może potrwać nawet 5 lat.
Jak można jednak zobaczyć na zdjęciach, które obiegły internet dopiero dziś, zniszczenia Mriji są bardzo poważne, a odbudowa będzie jednak albo niemożliwa, albo będzie wymagała wymiany większości części.
twitter
Raport Wojna na Ukrainie
Czytaj też:
Miały transportować radzieckie promy kosmiczne. Powstał tylko jeden. Już niedługo to może się zmienić