Duma Ukrainy zostanie odbudowana. An-225 Mrija znów poleci

Duma Ukrainy zostanie odbudowana. An-225 Mrija znów poleci

An-225 Mrija
An-225 Mrija Źródło:Shutterstock / Adomas Daunoravicius
Największy samolot transportowy świata - An-225 Mrija został uszkodzony, a nie doszczętnie zniszczony. Ma zostać odbudowany.

An-225 Mrija, to jeden z symboli Ukrainy. Jedyny tego typu i największy na świecie samolot transportowy, został poważnie uszkodzony w efekcie rosyjskiego bombardowania lotniska w Hostomelu pod Kijowem.

Największy samolot świata zniszczony

Informacje o zniszczeniu największego samoloty transportowego świata potwierdził 27 lutego minister spraw zagranicznych Ukrainy. Dmytro Kuleba poinformował o tym w bardzo poruszającym wpisie.

„To był największy samolot na świecie. An-225 Mrija, czyli po ukraińsku „Marzenie”. Rosja mogła zniszczyć naszego Mrija, ale nigdy nie zniszczą naszego marzenia o silnym, wolny, demokratycznym, europejskim państwie. Zwyciężymy!” – napisał.

Pierwsze plotki o zniszczeniu samolotu pojawiły się już w czwartek 24 lutego. Szybko zdementował je jednak pilot maszyny. "To wielkie kłamstwo. Mrija jest cała. Trzymamy się i chwała Ukrainie – pisał w specjalnym poście na Facebooku. Tym razem jednak rosyjskie bomby trafiły w hangar, w którym przetrzymywany był jedyny w swoim rodzaju samolot.

Ukraina odbuduje Mriję, ale zapłaci ktoś inny

Teraz władze Ukrainy przyznają, że nieco pospieszyły się z komunikatem o zniszczeniu An-225. Okazuje się bowiem, że uszkodzenia, którym uległ największy samolot świata, nie są tak duże, jak pierwotnie oceniano. Zmieniono narrację i nie używa się już określenia „zniszczony”, a zastąpiło je „uszkodzony”.

Jak informuje koncern zbrojeniowy Ukroboronprom, samolot zostanie obudowany na koszt okupanta. Mimo że koszt produkcji samolotu wyceniono kiedyś na 270-300 mln dolarów, to rachunek, który otrzyma od Ukrainy Rosja, będzie dużo wyższy. Koncern wycenia naprawę maszyny na 3 miliardy dolarów. Oszacowano także, że odbudowa może potrwać nawet 5 lat.

Skąd tak wysoka kwota? Po pierwsze wynika to z faktu, że An-225 Mrija to jedyny tego typu samolot na świecie. Nie jest produkowany seryjnie, przez co jego części zamienne nie są dostępne. Dodatkowo koncern zaznaczył, że zniszczenie maszyny, to nie tylko atak na symbol Ukrainy, ale także poważny cios w jej cały sektor lotów transportowych.

Firma odpowiedziała także na pytanie, które zadawało sobie wielu fanów lotnictwa – czemu Mrija nie uciekła z okupowanej Ukrainy? Okazuje się, że samolot był w trakcie prac serwisowych i nie był zdolny do lotu.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Największy samolot świata zniszczony. Ambasada USA przypomina jego zasługi