Klimczak: Koniec protestu na granicy z Ukrainą. Minister podał datę

Klimczak: Koniec protestu na granicy z Ukrainą. Minister podał datę

Protestujący kierowcy w Dorohusku
Protestujący kierowcy w Dorohusku Źródło:PAP / Wojtek Jargiło
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak poinformował o porozumieniu z przewoźnikami w sprawie protestu na granicy polsko-ukraińskiej.

Protest przewoźników na granicy polsko-ukraińskiej niebawem dobiegnie końca. Minister Infrastruktury Dariusz Klimczak podał datę zakończenia protestu, a także szczegóły porozumienia.

– Protest jest interdyscyplinarny, dotyczy bardzo wielu wątków polityki międzynarodowej i wewnętrznej. Złożoność i skomplikowanie zagadnień spowodowało, że rozmowy trwały ponad miesiąc. Protest zakończy się do końca marca – powiedział minister Dariusz Klimczak. – To nie oznacza końca dialogu. Wręcz przeciwnie, zaczynamy bardzo intensywne i konstruktywne rozmowy, które mają dać konkretny efekt – realizację postanowień, które wynegocjowaliśmy. Przed nami bardzo wiele pracy – dodał minister infrastruktury.

7 punktów porozumienia

Minister poinformował, że porozumienie zawiera 7 konkretnych punktów, wśród których mają się znaleźć m.in. monitorowanie deklaracji czasu pobytu pojazdów z Ukrainy na terenie Polski, ustalenia dotyczące dialogu z Komisją Europejską, czy wyeliminowania nieuprawnionych form przewozu.

Pracownicy polskich firm transportowych blokują przejścia graniczne z Ukrainą od 6 listopada. Dwa tygodnie później do protestu dołączyli rolnicy. Jednak dopiero 28 listopada do protestujących przyjechała nowa minister rolnictwa Anna Gembicka, która dzień wcześniej opublikowała obiecywaną przez jej poprzednika – ministra Roberta Telusa – listę firm importujących zboże z Ukrainy.

Czego domagają się przewoźnicy?

Protest ma doprowadzić do przywrócenia regulacji, które obowiązywały przed pełnoskalową inwazją Rosji na Ukrainę. Przed rozpoczęciem wojny ukraińskie ciężarówki mogły wjeżdżać do Polski na podstawie specjalnego zezwolenia, a po 24 lutego 2022 roku ta regulacja została zniesiona. Jednocześnie ustalono, że firmy zza wschodniej granicy nie mogą wozić towarów między państwami UE. Zdaniem polskich przewoźników ta kwestia nie jest w odpowiedni sposób kontrolowana.

Czytaj też:
Blokada przejść z Ukrainą niepokoi komisarza UE. Pisze do polskiego ministra
Czytaj też:
Przełom w sprawie protestu rolników na granicy. Jest porozumienie