W Szwajcarii zanotowano dotychczas 30 796 przypadków koronawirusa, zmarło 1 655 osób. Choć kraj stopniowo wychodzi z obostrzeń narzuconych w związku z pandemią, nadal nie można uprawiać m.in. judo, boksu i wrestlingu, czyli dyscyplin wymagających bliskiego kontaktu. Od 6 czerwca będzie można za to skorzystać z usług prostytutki – podaje agencja Bloomberg. Prostytucja jest w tym kraju legalna od 1942 roku i jako taka podlega rządowym regulacjom.
W kolejną sobotę Szwajcaria wchodzi w kolejny etap odmrażania gospodarki. Otwarte ostaną m.in. kina, publiczne baseny i kluby nocne. Do pracy będzie mogło wrócić także około 20 tys. pracowników sektora usług seksualnych. Ogłaszając wytyczne dla tego sektora, minister zdrowia Alain Berset zaznaczył, że rząd zdaje sobie sprawę z jego specyfiki. – Dochodzi tam z pewnością do osobistego kontaktu, ale wydaje się możliwe zastosowanie środków ochronnych. Jestem doskonale świadomy dziwnych aspektów mojej odpowiedzi – komentował minister podczas konferencji prasowej. – Ale szczerze mówiąc, usługi seksualne już wcześniej mogły zostać wznowione – wskazał.
Maseczki i rękawiczki
Portal „The Local” w swojej szwajcarskiej edycji podkreśla, że dla branży erotycznej przygotowane zostały szczegółowe wytyczne opracowane przez organizację ProKoRe, skupiającą firmy działające w tej dziedzinie. W dokumencie wskazano, które pozycje seksualne są rekomendowane, ponieważ stwarzają mniejsze ryzyko zakażenia koronawirusem.
„Niewskazane są usługi zakładające bliski kontakt twarzy. Odległość musi wynosić co najmniej długość przedramienia” – czytamy w rekomendacjachProKoRe.„Usługi obejmujące dwóch lub więcej klientów nie mogą być oferowane” – brzmi inna rekomendacja. „Pewne czynności wymagają noszenia rękawic” - czytamy w nagłówkach portali internetowych. Rzeczywiście, w poradniku znajdziemy adnotację, że „praktyki analne mają odbywać się wyłącznie w rękawiczkach”.
W przypadku wszystkich usług zalecane jest zasłanianie nosa i ust. Zasady obejmują także konieczność wymiany pościeli po każdym kliencie i wietrzenia pomieszczeń przez minimum 15 minut. Sama usługa powinna też trwać maksymalnie kwadrans. Koniec także z anonimowością klientów. Każdy będzie musiał podać swoje dane, a informacje te będą przechowywane przez cztery tygodnie.
Czytaj też:
Koronawirus niszczy McLarena i jego zespół Formuły 1. Duże zwolnienia