Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju przedstawił do konsultacji społecznych projekt kooperatyw mieszkaniowych. Jest to nowy pomysł, który ma odpowiedzieć na problem zbyt drogich mieszkań, a w efekcie tego, również niedoborów lokali, które rząd szacuje nawet na 1,5 mln. Dzięki nowemu pomysłowi resortu, ceny mieszkań mogłyby spaść nawet o 20-30 proc.
Kooperatywa mieszkaniowa
Pomysł resortu Inwestycji i Rozwoju ma polegać na ominięciu roli dewelopera, która zdaniem ministerstwa znacząco zwiększa cenę mieszkań. Wynika to z marży, którą na nowe lokale nakładają firmy deweloperskie. Ceny mieszkań budowanych w ramach kooperatywy mieszkaniowej mają przez to spaść nawet o 30 proc. względem średniej ceny rynkowej, która występuje w obecnym modelu.
„Kooperatywa mieszkaniowa jest to zrzeszenie grupy co najmniej trzech osób, która współdziała ze sobą w formule nonprofit, w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych poprzez nabycie działki i wybudowanie na niej budynku mieszkalnego wielorodzinnego (ewentualnie – zespołu budynków jednorodzinnych lub nabycie istniejącego budynku i przeprowadzenie w nim robót budowlanych)”. – czytamy w projekcie ustawy.
Wyłącznie non-profit
Ministerstwo zaznacza, że potencjalne, nowe przepisy miałyby uwzględniać wyłącznie inwestycje mieszkaniowe, które nie będą miały przeznaczenia komercyjnego. Chodzi o zapewnienie tańszego sposobu pozyskania własnego mieszkania, a nie możliwości wzbogacenia się.
Czytaj też:
Koniec wuzetek. Resort Inwestycji i Rozwoju spróbuje unormować inwestycje deweloperskie