Polski Ład zagrożony? Chodzi o podwyżkę składki zdrowotnej

Polski Ład zagrożony? Chodzi o podwyżkę składki zdrowotnej

Jarosław Gowin i Mateusz Morawiecki
Jarosław Gowin i Mateusz Morawiecki Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Polski Ład jednak nie jest taki pewny. Wątpliwości mają także koalicjanci PiS, którzy podpisali się pod planem strategicznym.

Podwyższenie składki zdrowotnej może zablokować Polski Ład – informuje „Rzeczpospolita”. Propozycje zmian dla przedsiębiorców nie mają poparcia także wśród części koalicjantów zrzeszonych w Zjednoczonej Prawicy. Okazuje się, że może to być element, który zablokuje wdrożenie plany.

Polski Ład. Kontrowersyjne zmiany w składce zdrowotnej

przewiduje duże zmiany w systemie podatkowym. Najważniejsze z nich to podniesienie kwoty wolnej od podatku, zmiana progów podatkowych, a także zniesienie możliwości odliczenia składki zdrowotnej od PIT. Tak jak dwie pierwsze zmiany nie budzą dużych kontrowersji i mają niemal pełne poparcie w koalicji rządzącej, tak ostatnia może się okazać kością niezgody.

Zmiana zakłada naliczanie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców na podstawie dochodów i bez możliwości odliczenia jej od PIT, tak, jak to ma miejsce obecnie. Oznacza to, że lepiej zarabiający przedsiębiorcy będą płacić o wiele większą składkę. Ma to dotyczyć także tych, którzy rozliczają się na podstawie podatku liniowego. Przeciwni zmianie są także przedstawiciele organizacji zrzeszających przedsiębiorców. Twierdzą, że to nic innego, jak niezbyt zakamuflowana próba podniesienia podatków.

Porozumienie Jarosława Gowina może się sprzeciwić

Przeciwko wprowadzeniu zmian w naliczaniu składki zdrowotnej ma być wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii . Przeciwko Polskiemu Ładowi może głosować tak zwana grupa Girzyńskiego. Według trójki posłów, którzy ostatnio opuścili PiS, partia skręciła za bardzo w lewo. To właśnie z tego powodu PiS w ostatnich dniach może prowadzić negocjacje z Pawłem Kukizem, którego posłowie mają razem cztery głosy.

Czytaj też:
Polski Ład. Dorabiający emeryci mogą stracić nawet kilkaset złotych miesięcznie