Uber: Zamkniemy interes, jeśli każą nam zatrudnić kierowców

Uber: Zamkniemy interes, jeśli każą nam zatrudnić kierowców

Uber, zdjęcie ilustracyjne
Uber, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Fotolia / fot. markistock
Prezes Ubera powiedział, że jego aplikacja prawdopodobnie zostanie tymczasowo wyłączona w Kalifornii, jeśli firma zostanie zmuszona do zaklasyfikowania kierowców jako jej pracowników.

Uber i jego rywal Lyft mają około tygodnia na odwołanie się od wstępnego nakazu wydanego przez sędziego w Kalifornii, który zabrania firmom dalszego klasyfikowania swoich kierowców jako niezależnych pracowników. Wykonanie nakazu będzie wymagało od Ubera i Lyfta zapewnienia pracownikom świadczeń i ubezpieczenia na wypadek bezrobocia.

Uber prawdopodobnie zostanie tymczasowo wyłączony na kilka miesięcy, jeśli sąd nie uchyli niedawnego orzeczenia nakazującego mu klasyfikowania kierowców jako pełnoetatowych pracowników – powiedział dyrektor generalny Dara Khosrowshahi w wywiadzie dla MSNBC.

– Jeśli sąd nie rozważy swojej decyzji ponownie, to – choć trudno w to uwierzyć, bo Kalifornia jest naszym domem [Uber powstał w San Francisco – przyp. red.] – nie będziemy w stanie szybko zmienić naszego modelu zatrudnienia na takie w pełnym wymiarze czasu pracy – powiedział Khosrowshahi.

Prokurator generalny Kalifornii i trzech prawników wnieśli pozew przeciwko firmom na mocy nowego prawa stanowego – Assembly Bill 5 – którego celem jest zapewnienie praw pracownikom gigantów, którzy mają kluczowe znaczenie dla działalności firm, poprzez zaklasyfikowanie ich jako pracowników. W swojej decyzji o wydaniu wstępnego nakazu sędzia odrzucił argumenty Ubera, nazywając logikę firmy „klasycznym przykładem rozumowania w obiegu zamkniętym”.

Uber i Lyft oświadczyły, że odwołają się od decyzji w ciągu 10 dni, zanim wejdzie ona w życie.

Zamiast klasyfikowania kierowców jako pracowników, Khosrowshahi opowiadał się za czymś, co nazwał „trzecią drogą”, która utrzymałaby niezależność kierowców, jednocześnie umożliwiając firmie zapewnienie kierowcom pewnych środków ochrony bez ryzyka, że Uber będzie postrzegany jako pracodawca zatrudniający w pełnym wymiarze czasu pracy. W artykule opublikowanym w „New York Timesie” (przed orzeczeniem sądu), Khosrowshahi napisał, że koncerny, takie jak Uber, mogą wpłacać pieniądze na fundusze, z których pracownicy mogą korzystać, aby uzyskać płatne świadczenia zdrowotne na podstawie liczby przepracowanych godzin.

Khosrowshahi powiedział, że jego plan B, jeśli Uber nie wygra apelacji, polegay na tymczasowym wstrzymaniu usług w Kalifornii. Chociaż powiedział, że Uber później wznowi usługi w stanie, to skoncentruje się na miastach, pomijając przedmieścia.

Jeśli apelacja nie zadziała, Uber prawdopodobnie zostanie zamknięty w Kalifornii do listopada, kiedy wyborcy w stanie zdecydują się na Propozycję 22, która zwalnia kierowców korzystających z aplikacji transportowych i kierowców firm kurierskich z bycia pracownikami.

Khosrowshahi podkreślił, że wstrzymanie Ubera w stanie Kalifornia pozbawiłoby tysiące kierowców dochodu, jaki zwykle uzyskują od Ubera.

Czytaj też:
Uber Eats przebił Ubera. Więcej zamawiamy niż jeździmy