Z myślą o szerokim gronie użytkowników administracja publiczna w ostatnich latach zdigitalizowała i udostępniła w wersji cyfrowej wiele swoich baz danych. Było to możliwe na dużą skalę za sprawą Funduszy Europejskich z Programu Polska Cyfrowa. W konsekwencji tej akcji powstało kilka ciekawych aplikacji, które mogą się nam przydać zarówno w podróżach prywatnych, jak i służbowych.
Polskie Zabytki
To aplikacja, która świetnie sprawdzi się zarówno na wyjazdach, jak i we własnym mieście. Pozwala wyszukać i wyświetlić na mapie okoliczne zabytki. Zamek, park czy kościół nie będą miały przed Tobą tajemnic. W widoku szczegółowym znajdziesz historię, zdjęcia oraz odnośniki do źródeł danych kilkudziesięciu tysięcy zabytków w całej Polsce.
Zainstaluj aplikację i poznaj swój kraj z aplikacją Polskie zabytki
Dworce kolejowe w Polsce
Lubisz podróżować pociągiem? Z tą aplikacją szybko zlokalizujesz każdy dworzec kolejowy w Polsce. Sprawdzisz, jak daleko masz do stacji oraz czy panuje na niej duży ruch. Zobaczysz też, które z dworców mają rangę premium. Co to znaczy? To, że obsługują ruch międzynarodowy, międzywojewódzki i regionalny oraz są ważnymi węzłami komunikacyjnymi. Oferują też podróżnym szereg usług komercyjnych, takich jak sklepy, restauracje czy wypożyczalnie samochodów. Apka zaczerpnęła dane z kilku źródeł: z Urzędu Transportu Kolejowego, strony pkp.pl oraz serwisu WMS Linie Kolejowe. To sprawia, że w jednym miejscu znajdziesz komplet potrzebnych informacji.
Sprawdź aplikację Dworce kolejowe w Polsce
Morabus
Podczas korzystania z komunikacji miejskiej w Gdańsku czy Sopocie nic Cię nie zaskoczy. Morabus pokazuje bowiem realny (a nie tylko rozkładowy) czas odjazdu pojazdów transportu publicznego. Czyli nie musisz już biec na autobus, który się spóźnia! Do tego możesz sprawdzić, o której godzinie będzie na następnych przystankach. Prawda, że wtedy łatwiej się umówić z kimś, kto ma się dosiąść później? Na razie takie udogodnienia są tylko w Trójmieście, ale w planach jest ekspansja na inne miasta.
iPolak
Aplikacja zarządzana przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych jest niezwykle praktyczna. Po pierwsze, znajdziesz w niej podstawowe informacje o kraju, do którego się wybierasz. Poczytasz o obyczajach, kulturze czy dogodnych sposobach podróżowania. Aktualne opisy możesz pobrać w formie PDF i mieć pod ręką nawet wtedy, gdy nie ma zasięgu lub rozładuje Ci się telefon. Po drugie, aplikacja zwiększa bezpieczeństwo podróżujących. Ma wiele przydatnych funkcji:
- przycisk S.O.S. z telefonem alarmowym do najbliższej polskiej placówki;
- czterostopniowe oznakowanie krajów według ich bezpieczeństwa;
- powiadomienia push (o niebezpieczeństwach), które MSZ może wysłać w sytuacji zagrożenia w danym kraju;
- porady dla kierowców;
- listę wymaganych szczepień.
Warto pobrać aplikację iPolak przed podróżą
Mobilna Granica
Aplikacja prezentuje aktualną sytuację na drogowych przejściach granicznych na wschodzie Polski. Przede wszystkim dowiesz się z niej, jak długa jest kolejka oraz ile czasu średnio trzeba poczekać na odprawę. Specjalne algorytmy przewidują też zmiany sytuacji na przejściach w najbliższych godzinach. Dodatkowo, gdy już jesteś w drodze, możesz otrzymać indywidualną prognozę. Urządzenie z zainstalowaną aplikacją zlokalizuje Cię i poda dokładną godzinę przekroczenia granicy. Dotyczy to obu kierunków podróży – wyjazdu i powrotu. W Mobilnej Granicy znajdziesz także inne dane, jak np. wskazanie dostępu do obrazów z kamer monitoringu czy warunków pogodowych. Aplikacja dostępna jest bezpłatnie w językach: polskim, angielskim, rosyjskim, ukraińskim, białoruskim i niemieckim. Sprawdź koniecznie jak działa aplikacja Mobilna granica
To tylko niektóre przykłady praktycznych aplikacji, które korzystają z ogólnodostępnych danych.
Skąd się biorą dane w aplikacjach?
Głównym źródłem informacji w tego typu programach jest portal „Otwarte Dane +”. Znajdują się tam wiarygodne, na bieżąco aktualizowane dane. Pochodzą one od ponad 160 dostawców – zarówno podmiotów administracji publicznej, jak i prywatnych. Ich pełną listę znajdziesz na www.dane.gov.pl.
Otwarte dane umożliwiają zautomatyzowany odczyt z baz i rejestrów. Co ważne, nie są one przetworzone w raportach czy na wykresach ani nie został im nadany kontekst bądź interpretacja. Możesz je wykorzystywać w dowolnym celu – prywatnym, biznesowym czy edukacyjnym. Nie są chronione prawami autorskimi. Skorzystasz z nich bez problemu, bo pobranie i otwarcie ich nie wymaga płatnego oprogramowania. Największym powodzeniem cieszą się dane:
- przestrzenne (z map),
- statystyczne (np. z Głównego Urzędu Statystycznego),
- ekonomiczne,
- dotyczące budżetów i organizacji instytucji publicznych.
Korzystanie ze strony jest bezpłatne. Nie musisz się też rejestrować. Jeśli jednak zdecydujesz się założyć konto na portalu, uzyskasz dostęp do dodatkowych funkcjonalności. Jakich? Może na przykład zainteresuje Cię tworzenie własnych zestawień danych lub wygodne śledzenie aktualizacji?
Portal powstał z myślą o:
- obywatelach zainteresowanych działaniami państwa;
- firmach, które budują innowacyjne produkty i usługi oparte na danych;
- organizacjach pozarządowych, wykorzystujących dane w codziennej pracy;
- naukowcach prowadzących badania;
- urzędnikach przygotowujących raporty i analizy.
Skąd się biorą pieniądze na cyfryzację?
Portal „Otwarte Dane+” powstał dzięki wsparciu Funduszy Europejskich z Programu Polska Cyfrowa. Teraz będzie mógł się rozwijać za sprawą nowej inicjatywy. To FERC – Program Fundusze Europejskie na Rozwój Cyfrowy. Pieniądze z tej puli mają na celu zwiększenie dostępności i ponownego wykorzystania danych publicznych z zasobów kultury, nauki i administracji. Dotacje z FERC można też przeznaczyć na budowę̨ i udostępnianie rozwiązań informatycznych do zaawansowanej analityki danych z wykorzystaniem nowych technologii. Przedsiębiorcy będą mogli liczyć na wsparcie w tworzeniu kolejnych aplikacji – zwłaszcza takich, które służą lokalnym społecznościom lub dobru powszechnemu.
Sprawdź w podróży, jak działają opisane przez nas aplikacje. A jeśli jesteś przedsiębiorcą, przyjrzyj się możliwościom rozwoju swojego biznesu z wykorzystaniem portalu „Otwarte Dane+”.
