Po wybuchy Wezuwiusza w 79 roku naszej ery starożytne miasto Herkulanum na wieki pokrył popiół. W miarę prac archeologicznych prowadzonych ponad dwieście lat temu badacze odkryli zaś w ruinach tzw. Willę Papirusów – duży kompleks wypełniony pozostałościami bezcennych wręcz zapisków, które są jednak niezwykle delikatne.
Starożytne rzymskie zwoje tajemnicą po wybuchu wulkanu
Spopielonych zwojów jest ponad 1800, lecz nie da się ich po prostu rozwinąć – zmieniłyby się w pył. Naukowcy od wielu lat zachodzą więc w głowę, jak odczytać informacje z papirusów bez ich otwierania. Nie dość, że artefakty są delikatne, to na dodatek są też dość długie oraz bardzo ciasno zwinięte. To jeszcze bardziej utrudnia zadanie.
Badacze w przełomie z 2019 r. częściowo zmapowali zawartość zwojów, wykorzystując promienie rentgenowskie, które dodatkowo wzmocnili akceleratorem cząstek. W ten sposób zeskanowali dwa zwoje. Następnie algorytmy uczenia maszynowego poprawiły obrazy tak, by tekst stał się odrobinę bardziej wyraźny. Naukowcy nadal mieli jednak przed sobą kolejne zadanie – odcyfrowanie znaczenia znaków i całych słów.
AI odczytało fragment starożytnego zwoju – student zgarnął 40 tys. dolarów nagrody
W celu rozwiązania zagadki zorganizowano więc Wyzwanie Wezuwiusza. Konkurs z nagrodami, w którym śmiałkowie mogą najróżniejszymi sposobami odczytywać. Jest o co się starać, bo różnorodne nagrody opiewają łącznie na 1 milion dolarów.
To tu do historii wkracza Luke Farritor, student Uniwersytetu Nebraska-Lincoln starający się obecnie o dyplom licencjata. Ten postanowił wytrenować własny model AI do interpretacji zwoju. Wykorzystał do tego starą kartę graficzną Nvidii GTX 1070, która zalegała mu w domu.
Po pewnym czasie ze skanami zwojów z Herkulanum algorytm był w stanie zidentyfikować jedno słowo. Było to greckie πορφυρας, które oznacza kolor fioletowy ale też fioletowy barwnik, lub fioletowe ubrania. Odkrycie to było przełomem, a Farritor za odczytanie łącznie 10 liter otrzymał nagrodę w wysokości 40 tys. dolarów.
Jak wspominają organizatorzy, przełom studenta wykorzystującego narzędzia AI może oznaczać postępy do zdobycia głównej nagrody. 700 tys. dolarów czeka na osobę, która będzie w stanie odcyfrować cztery akapity tekstu, minimum po 140 znaków każdy.
Czytaj też:
„Nie wyobrażam sobie archeologii bez technologii”. Polska badaczka o AI, dronach i laserachCzytaj też:
Sztuczna inteligencja nowym oknem na świat. Tak otwiera perspektywy przed naukowcami