Anastazja Oleksijenko, „Wprost”: Z jakiego powodu pojawił się Pan w Polsce?
Oleksandr Potij: Głównym celem mojej wizyty było prowadzenie cyberdialogu między Ukrainą a Unią Europejską. Nasi dobrzy przyjaciele z Ministerstwa Spraw Zagranicznych (MSZ), a szczególnie Tadeusz Chomicki, ambasador ds. bezpieczeństwa cybernetycznego i technologicznego z MSZ, zaoferowali nam miejsce hostingowe oraz gościli delegację Ukrainy i delegację Unii Europejskiej, aby przeprowadzić dialog cybernetyczny. Odbywał się jednocześnie w trzech lokalizacjach – w warszawskim MSZ, w Kijowie oraz w Brukseli.
Czego dotyczył cyberdialog i kto w nim uczestniczył?
To już nasze drugie spotkanie w ramach cyberdialogów i miało charakter praktyczny. Omówiliśmy szczegółowy rozwój naszej współpracy. W spotkaniu uczestniczyły różne instytucje ukraińskie, m. in.: Państwowa Służba Komunikacji Specjalnej Ukrainy, Rada Bezpieczeństwa Narodowego, Narodowe Centrum Koordynacji Bezpieczeństwa Cybernetycznego, Służba Bezpieczeństwa, Ministerstwo Obrony, Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz inne instytucje i ministerstwa, które współpracowały z odpowiednimi strukturami UE w celu opracowania propozycji i strategii współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa cybernetycznego. Naszym celem jest stworzenie wspólnej bezpiecznej cyberprzestrzeni w Ukrainie i w Unii Europejskiej.
Pod koniec sierpnia zostało podpisane memorandum o współpracy między Ukrainą a Polską, a podczas ostatniej wizyty i drugiego dialogu cybernetycznego omówiliśmy bardziej szczegółowo możliwe programy współpracy.
Po zakończeniu dialogu finalizowano przygotowania do podpisania memorandum dotyczącego pracy krajowego zespołu reagowania na incydenty cybernetyczne CERT-UA oraz europejskiego zespołu CERT-EU. Negocjacje dotyczyły również zwiększenia współpracy między europejską agencją ENISA a ukraińskimi agencjami – Państwową Służbą Komunikacji Specjalnej oraz Radą Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.