Chiny mówią bitcoinowi stanowcze „nie”. Idą na wojnę z zagranicznymi giełdami kryptowalut

Chiny mówią bitcoinowi stanowcze „nie”. Idą na wojnę z zagranicznymi giełdami kryptowalut

Kopalnia kryptowalut
Kopalnia kryptowalut Źródło:Shutterstock / Scharfsinn
Bank Centralny Chin ma dość kryptowalut. Władze zakazują międzynarodowych transakcji przy pomocy wirtualnych pieniędzy. Każą inwestować „zgodnie z prawem”.

Chiny robią kolejny krok, który mocno uderza w rynek kryptowalut. Jedną decyzją zachwiały kursem bitcoina o ponad 2,5 tysiąca dolarów. Jak podaje Financial Times, przedstawiciele chińskich władz jasno wskazali, że wszystkie transakcje za pomocą kryptowalut są nielegalne. Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego będzie od tej pory namierzało i zamykało wszystkie giełdy, które „narażają ład finansowy”.

Bank centralny Chin poinformował, że w ostatnim czasie liczba transakcji kryptowalutowych wzrosła, co zachwiało rynkiem finansowym. „Kryptowaluty pozwalają na nielegalne aktywności, takie jak hazard, wyłudzenia, piramidy finansowe i pranie brudnych pieniędzy. Wszystkie poważnie zagrażają bezpieczeństwu obywateli” – czytamy w stanowisku banku.

To już kolejny, tak zdecydowany ruch chińskich władz wobec tego rynku. Od dłuższego czasu władze prowincji wprowadzają regionalne zakazy wydobywania kryptowalut. Tłumaczą to bardzo wysokim zużyciem energii.

Oficjalny cyfrowy pieniądz

Oświadczenie banku centralnego to kolejny krok ku zapowiadanemu wprowadzeniu oficjalnej cyfrowej waluty. Program pilotowy z jej użyciem ma zostać przeprowadzony podczas zimowych igrzysk olimpijskich, które odbędą się w Pekinie w 2022 roku.

Czytaj też:
Bitcoin nurkuje. Najpopularniejsza kryptowaluta z najgorszym miesiącem w tym roku