Czekał, teraz kpi. Elon Musk śmieje się z Cyberpunka 2077, zamieścił mema z błędem dotyczącym genitaliów

Czekał, teraz kpi. Elon Musk śmieje się z Cyberpunka 2077, zamieścił mema z błędem dotyczącym genitaliów

Elon Musk
Elon Musk Źródło:Newspix.pl / WENN
Elon Musk sygnalizował, że czekał na Cyberpunka 2077. Teraz jednak miliarder kpi publicznie z twórców. Nawiązuje do popularnego błędu w grze, który sprawia, że wirtualne postaci mają genitalia na wierzchu.

, miliarder, który szefuje (i wysyła rakiety w kosmos, planując podbój Marsa) oraz  (w tym wypadku skupia się na samochodach elektrycznych) jest też, co wiele razy sygnalizował, graczem. Jak można się domyślić, Amerykaninowi nie umknęła premiera , a Musk interesował się grą, czemu dawał wyraz na Twitterze.

Od premiery minęło kilka dni i w tym czasie gracze, zwłaszcza korzystający z konsol, zaczęli utyskiwać na wiele błędów w grze, które psują rozgrywkę. Doszły do tego niepochlebne recenzje od graczy, na co zareagowała giełda – akcje CD Projekt poszybowały w dół, prawie o 200 zł. Spółka wydała oświadczenie w tej sprawie, przepraszając za zaistniałą sytuację i zapewniając, że zwróci koszty tym, którzy nie są zadowoleni z tego, jak działa na starszych konsolach.

Czytaj też:
Giełdowa katastrofa CD Projektu. Inwestorzy przyłączyli się do graczy. Akcje 200 zł w dół

Elon Musk kpi z Cyberpunka 2077 i... błędu z odsłoniętymi genitaliami

Za komentowanie tych przeprosin zabrał się właśnie , ale by zrozumieć co zrobił miliarder, trzeba napomknąć o specyficznym błędzie, który występuje w grze. Chodzi o to, że jeśli gracz kieruje męską postacią w grze, zdarza się, że wirtualne genitalia „wypadają” poza spodnie, jakby bohater miał rozpięty rozporek.

Musk bezpośrednio pod wpisem firmy na temat błędów w grze i zwrotów zamieścił komentarz jednego z internautów, w którym padały stwierdzenia, że „czuje się pusty” po graniu w  i „nie chce nawet dotykać swojego PlayStation 4”. „To miała być przyszłość gamingu i teraz nie wiem, na co miałbym spoglądać” – pisał rozżalony internauta.

Elon Musk nie poprzestał na kpinach, ponieważ nawiązał do wcześniej wspomnianego błędu z genitaliami. Miliarder zamieścił mema z logiem gry nałożonym na kadr z serialu „The Office”, na którym Michael Scott, postać grana przez Steve'a Carrela... ma palec w rozporku.

twitter

Już później Musk został zapytany przez jednego z internautów, czy w ogóle miał chwilę, by zagrać w Cyberpunka 2077. Miliarder stwierdził: „Tak, krótko, Wydaje się być całkiem niezły. Wybrałem Nomada (klasa postaci – red.), start był trochę powolny, ale przyspiesza. Wydawało się, że prawie wszyscy na Steamie grali w Cyberpunka w ten weekend”.

Polecamy recenzję Cyberpunka 2077 naszego redakcyjnego kolegi Marcina Habera:

Czytaj też:
Cyberpunk 2077 – najlepsza niedokończona gra od lat