CD Projekt RED nie przestaje naprawiać Cyberpunka 2077, czyli największego zawodu tego roku w branży gier komputerowych. Polski deweloper zapowiedział – nieco po cichu – pierwsze darmowe dodatki do gry, albo po prosty dodanie funkcji, które w grze powinny znaleźć się w dniu premiery. Co będzie się w nich znajdowało?
Cyberpunk 2077. Tajemnicze, darmowe DLC
Czego można się spodziewać po pierwszym dodatku do gry? CD Projekt tego na razie nie zdradził. Możemy więc jedynie przyjrzeć się modelowi wydawniczemu Wiedźmina 3, czyli poprzedniej produkcji AAA od warszawskiego studia. Pierwsze darmowe rozszerzenie do trzeciej części opowieści o Geralcie z Rivii zawierało m.in. funkcje możliwości zmiany wyglądu głównego bohatera. Gracz mógł wybrać Geraltowi fryzurę, czy typ brody. Pozornie małe zmiany, ale to jeden z wielu zarzutów, które gracze formułują w kwestii postaci V w Cyberpunku. Jedyny wpływ na wygląd bohatera mają bowiem podczas tworzenia postaci. Następnie, mimo że Night City miało tętnić życiem, nie ma nawet możliwości wizyty u fryzjera, czy w studiu tatuażu. Takie opcje gracze mieli już w starszych wersjach Grand Theft Auto.
Prawdopodobne jest również dodanie kilku misji pobocznych, przedmiotów, broni, wszczepów, czy samochodów. Na nowe misje głównego wątki przyjedzie prawdopodobnie poczekać do pierwszego płatnego rozszerzenia. Tak przynajmniej było w przypadku Wiedźmina 3.
Ważnym szczegółem jest także to, że CD Projekt użył liczby mnogiej. „Darmowe DLC-ki zaczną wjeżdżać do Night City z początkiem 2021 roku” – napisano na polskiej wersji strony. Czekamy więc na oficjalne informacje od dewelopera.
Czytaj też:
Najpopularniejsze gry na Steam. Na 12 tytułów tylko 2 są z tego roku