CD Projekt robi kolejną grę ze świata wiedźmina. Będzie to już siódma gra z kolei, po trzech grach RPG, dwóch karciankach i jednej grze na smartfony. Nie będzie to jednak „Wiedźmin 4” co warto zaznaczyć na samym początku. Pierwsze trzy części opowiadały historię wiedźmina Geralta stworzoną przez CD Projekt na podstawie sagi Andrzeja Sapkowskiego.
Nowa gra z wiedźmińskiego świata ma rozpoczynać „nową sagę”. To jedyna konkretna informacja, jaką przedstawił CD Projekt, ogłaszając, że pracuje nad nową grą. Dlatego można się spodziewać, że Geralta już nie zobaczymy, a na pewno nie w głównej roli.
Co zatem zobaczymy? Liczne komentarze w intenrecie mówią, że nowy wiedźmin opowie przygody Ciri, która była kluczową postacią sagi Andrzeja Sapkowskiego i pojawiła się w grze „Wiedźmin 3”. Była nawet jedyną obok Geralta grywalną postacią. Argumentem za tą teorią ma być grafika przedstawiona przez CD Projekt przy okazji ogłoszenia nowej gry.
Co kot ma wspólnego z Ciri? I czy kot to faktycznie kot?
Na grafice widnieje prawdopodobnie wiedźmiński medalion leżący w śniegu. Według internetowych komentatorów medalion ma kształt głowy kota. O tym, czy jest to faktycznie kot, można by dyskutować, równie dobrze może być to głowa rysia, żbika, tygrysa albo innego fantastycznego zwierzęcia z gatunku kotowatych zamieszkującego wyobraźnię Andrzeja Sapkowskiego lub scenarzystów CD Projektu.
Jeśli faktycznie jest to medalion z głową kota, to czy świadczy to, że nowy wiedźmin opowie przygody Ciri? Teoria jest odrobinę naciągana, bo ani w książkach, ani w grze Ciri nie miała z kotami wiele wspólnego. Jedynym śladem łączącym Ciri z medalionem kota jest ten fragment z tomu „Pani Jeziora” Andrzeja Sapkowskiego:
„Ciri obejrzała się, spojrzała na Yennefer, która by nie upaść oparła się o balustradę. Wyciągnęła odebrane Bonhartowi medaliony. Kota zwiesiła sobie na szyi, wilka dała Geraltowi.
– Mam nadzieję – rzekł – że wiesz, że to tylko symbol?
– Wszystko to tylko symbol”
W grze „Wiedźmin 3”, w której pojawiła się Ciri, dziewczyna nie nosiła żadnego medalionu. Natomiast wspomniane przez Sapkowskiego medaliony zostały wykorzystane przez CD Projekt do stworzenia historii różnych szkół wiedźmińskich: wilka, kota, gryfa oraz dodatkowej, szkoły żmii. Zatem zgodnie z logiką CD Projektu, jeśli Ciri miałaby nosić jakikolwiek medalion, to powinien być to wilk, bo w tej szkole uczyła się wiedźmińskiego rzemiosła. Chociaż sama „szkoła wilka” to także wymysł CD Projektu, a nie Andrzeja Sapkowskiego.
To wcale nie musi być „Wiedźmin”
W tym miejscu warto też dodać, że Ciri, choć sama mówiła o sobie, że jest wiedźminką, to tak nie było. W Kaer Morhen, czyli siedzibie wiedźminów, Ciri mieszkała zaledwie jedną zimę i przeszła tam trening walki mieczem. Nie przeszła natomiast najważniejszego dla wiedźminów etapu, czyli „Próby Traw”, który daje im ich nadludzkie zdolności takiej jak szybki refleks, widzenie w ciemnościach, niewrażliwość na choroby, długowieczność czy zwiększoną regenerację.
Ciri ma za to własne zdolności. Jest „Panią czasów i miejsc”. W książkach Sapkowskiego czytelnik towarzyszy dziewczynie w podróżach przez odległe światy. Ciri na chwilę znajduje się nawet w Polsce, a na dłużej zatrzymuje się w arturiańskiej Anglii. Biorąc pod uwagę jej wiedźmińskie umiejętności szermierki oraz nadprzyrodzone zdolności odziedziczone po elfiej prababce, umieszczenie Ciri w centrum nowej sagi wiedźmińskiej miałoby sens.
O tym, czy tak faktycznie będzie, przekonamy się pewnie przy premierze za jakieś trzy lata. Albo trzy i pół. Albo cztery i dwa miesiące. W zależności, jak często CD Projekt będzie przesuwał datę premiery.
Czytaj też:
Będzie nowy „Wiedźmin”. CD Projekt poinformował, że pracuje nad następną częścią gry
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.