Najnowsze wieści o Diablo 4. Padła możliwa data premiery

Najnowsze wieści o Diablo 4. Padła możliwa data premiery

Diablo 4, grafika koncepcyjna
Diablo 4, grafika koncepcyjna Źródło:Materiały prasowe / Blizzard
Mimo że w sprawie Diablo 4 Blizzard wciąż trzyma karty przy sobie, to w internecie pojawiły się nowe nieoficjalne informacje dotyczące gorąco oczekiwanej gry. Kilka źródeł podało możliwą datę premiery tytułu.

Znana firma Blizzard jak na razie odsyła fanów do mobilnego Diablo Immortal i enigmatycznie podaje, że pełnoprawny sequel – Diablo 4 – pojawi się na rynku „gdzieś w 2023 roku”. Komentatorzy wydają się jednak wiedzieć nieco więcej, niż chciałaby spółka.

Diablo 4 – premiera w kwietniu 2023 r.

Nieoficjalne informacje sugerują, że premiera Diablo 4 ma się odbyć w kwietniu 2023 r. Zamówienia przedpremierowe miałyby zaś ruszyć jeszcze w grudniu bieżącego roku, a zarezerwowanie produkcji pozwoli graczom na udział w beta testach zaplanowanych na luty.

Dane te zostały po raz pierwszy upublicznione przez podcast The XboxEra. Niezależnie kwiecień potwierdziły też źródła portalu Windows Central w strukturach Blizzarda. Wszystko wskazuje na to, że Diablo 4 będzie miało dłuższy segment połączony z zapowiedzą podczas nadchodzącej gali The Game Awards 8 grudnia.

Diablo 4 – co wiemy?

Z wcześniejszych informacji od producenta wiemy, że Diablo 4 będzie „powrotem do mrocznych korzeni serii”, po tym jak fanom nie spodobał się nieco kreskówkowy wygląd Diablo 3.

Tytuł ma być grą w pełnej cenie, która zaoferuje sklep z dodatkami kosmetycznymi oraz tak zwane przepustki sezonowe (darmowe i w wersji premium). Deweloperzy zarzekają się jednak, że gracze nie będą mogli kupić za prawdziwe pieniądze ulepszeń bezpośrednio zwiększających moc ich bohaterów.

Gram ma też zaoferować więcej funkcji online. Fani serii dobrze znają system sezonów, który jednak nieco kulał w Diablo 3 i Diablo 2: Resurrected. „Czwórka” ma też być znacznie odmienna od Diablo Immortal – gry mobilnej/free-to-play szeroko krytykowanej za agresywne praktyki monetyzacyjne.

Czytaj też:
Dobre, bo polskie? The Last Case of Benedict Fox świetnie się zapowiada
Czytaj też:
Silent Hill wraca po 10 latach! Konami potwierdza ciąg dalszy znanej serii

Opracował:
Źródło: Windows Central