Rząd planuje ograniczenie dostępu do niektórych mediów społecznościowych i serwisów sprzedażowych oferujących handel w internecie? Takie plotki od kilku dni krążą po internecie i przekazywane są na zasadzie poczty pantoflowej. Dziś Ministerstwo Cyfryzacji, które odpowiada za ten fragment prac rządu, postanowiło ostro skomentować plotki. Z komunikatu resortu jasno wynika, że tego typu prace nie są prowadzone. Z informacji MC wynika również, że można to potraktować, jako typowego fake newsa.
„Uwaga! W sieci możecie dziś znaleźć informację, że rzekomo pracujemy nad przepisami, które miałyby ograniczyć w Polsce działanie niektórych mediów społecznościowych i serwisów sprzedażowych - nie wierzcie w to! To typowy fake news. Nie prowadzimy takich prac” – czytamy na Twitterze Ministerstwa Cyfryzacji.
Fala komentarzy pod wpisem ministerstwa jest jednak bardzo krytyczna. Internauci nie czują się przekonani. Twierdzą np. że skoro pojawiła się taka informacja, to coś jest na rzeczy. Inni uważają, że „już nie takie rzeczy przepychano w nocy”.
Czytaj też:
Czy Facebook cenzuruje osiem gwiazdek? Wyjaśniamy wątpliwości