Nie tylko Facebook. Ogromny wyciek danych użytkowników kolejnego portalu

Nie tylko Facebook. Ogromny wyciek danych użytkowników kolejnego portalu

LinkedIn
LinkedIn Źródło:Shutterstock / Tada Images
Kolejny ogromny wyciek danych z serwisu społecznościowego. Po Facebooku padło na należący do Microsoftu LinkedIn.

Na początku miesiąca Facebook potwierdził informację o wycieku danych ponad 533 mln użytkowników, w tym 2,7 mln Polaków. Okazuje się, że to jednak niejedyny tak duży atak hakerski tego typu. O niemal identycznym problemie poinformował właśnie należący do Microsoftu LinkedIn, czyli serwis społecznościowy wykorzystywany w życiu zawodowym. Portal służący niektórym, jako wirtualne CV, przyznał, że hakerzy pozyskali dane około 500 mln użytkowników.

Zmasowany atak hakerski

Dane pół miliarda użytkowników LinkedIn stanowią część ogromnej paczki informacji, która została niedawno wystawiona na sprzedaż przez hakerów. Jak informowali specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa, wśród skradzionych danych znajdują się m.in. imiona, nazwiska, adresy e-mail, numery telefony, a także informacje dotyczące płci, czy historii kariery zawodowej. Oferta hakerów opiewała na kwotę kilkudziesięciu tysięcy dolarów.

LinkedIn odpowiada

Władze serwisu zapewniają, że dane, które trafiły na sprzedaż, nie zostały pozyskane na skutek włamania do bazy danych strony. Jak podano jest są to zagregowane dane pochodzące z różnych stron internetowych i innych serwisów.

Czytaj też:
Dane 2,7 mln Polaków skradzione z Facebooka. Jak sprawdzić, czy jesteś ofiarą ataku