Elon Musk obraził się na UE. Twitter może wyjść ze Wspólnoty

Elon Musk obraził się na UE. Twitter może wyjść ze Wspólnoty

Szef SpaceX, Elon Musk
Szef SpaceX, Elon Musk Źródło: Shutterstock
Firma Twitter wycofała się z unijnego kodeksu przeciw dezinformacji. Brak porozumienie z UE może oznaczać duże problemy dla firmy Elona Muska, a nawet wycofanie usługi z Europy. O co poszło?

Elon Musk znów sprzecza się z władzami . Tym razem firma nie ma zamiaru z własnej woli walczyć z szerzącą się na platformie dezinformacją… choć i tak wkrótce będzie do tego zobowiązana.

Twitter wycofał się z umowy z Unią Europejską

Funkcjonujący od 2018 roku kodeks postępowania w zakresie dezinformacji to dobrowolne ustalenia między Unią Europejską a dużymi firmami internetowymi dotyczące walki z fake newsami. Zapisy to pokłosie n.in. afery Cambridge Analytica czy ingerencji Rosji w wybory prezydenckie w USA.

Do grupy sygnatariuszy należy ponad 30 podmiotów, w tym firmy takie jak , Microsoft czy Meta. Do niedawna w gronie przedsiębiorstw znajdował się także Twitter. Po wycieku nieoficjalnych doniesień wyjście firmy Elona Muska z układu oficjalnie ogłosił jeden z komisarzu UE.

– Twitter opuścił dobrowolny kodeks postępowania w zakresie dezinformacji. Jednak obowiązki [firmy] pozostaną. Możecie uciekać, ale się nie schowacie. Poza dobrowolnymi zobowiązaniami walka z dezinformacją stanie się prawnym obowiązkiem platform zgodnie z wchodzącym w życie 25 sierpnia DSA – napisał Thierry Breton, komisarz ds. Rynku Wewnętrznego i Usług UE.

twitter

Digital Services Act – UE zobowiązuje social media do walki z dezinformacją

Digital Services Act (DSA) to prawo, które weszło w życie jeszcze w październiku zeszłego roku, choć kolejny terminy realizacji zapisów wypada właśnie pod koniec wakacji. Dokument określa m.in. nowe obowiązki firm, które zostały określone jako VLOP – very large online platforms. W zapisach istnieją też VLOSE, czyli duże wyszukiwarki internetowe.

Jako firma VLOP nadal będzie zobowiązany do „ocenienia oraz zapobiegania systemowym zagrożeniom dla dyskursu publicznego i procesowi demokratycznych wyborów". Koronnym przykładem takiego ryzyka są właśnie fake newsy i szeroko rozumiana dezinformacja w sieci.

Kary za łamanie zapisów DSA mogą zaś dochodzić nawet do 6 proc. globalnych przychodów firmy. Komentatorzy oceniają zaś, że przy zaostrzeniu się konfliktu z władzami UE Twitter może się nawet wycofać z zapewniania usług na terytorium Unii Europejskiej.

Czytaj też:
Elon Musk wskrzesił Twittera, czy skazał go na śmierć? Podsumowujemy rządy CEO
Czytaj też:
Twitter straszy naukowców. Mają usunąć dane albo płacić fortunę