27 września firma Google świętuje 25-lecie udostępnienia najpopularniejszej przeglądarki na świecie, co widać już chociażby po okolicznościowym doodle'u. Nie wszyscy pamiętają jednak same początki legendarnej strony, gdy była wyjątkowo prosta, a nawet zawierała w logo dopisek „Beta".
Google z 1998 roku na 25-lecie wyszukiwarki
Google Search był pierwszą usługą z ogromnego dziś parasola aplikacji, urządzeń i dodatków od firmy, ale do dziś pozostaje centralnym elementem w firmie. Przez wiele wiele lat wyszukiwarka została jednak dopasowana do potrzeb użytkowników i reklamodawców, a także kilkukrotnie przepracowano jej szatę graficzną.
Początkowo wyszukiwarka była projektem studenckim Larry’ego Page’a oraz Sergey’a Brina w ramach ich nauki na Uniwersytecie Stanforda. Niecałe dwa lata później, w 1998 roku, usługa została udostępniona dla internautów. Już w 1999 roku rosnącą popularność wyszukiwarki odnotowaliśmy zaś w tygodniku Wprost.
Jeśli brakuje wam bardzo prostego wyglądu, wykrzyknika w tytule czy klasycznego wyświetlania 10 wyników (albo po prostu chcecie udać się w nostalgiczną podróż), nie jesteście jedyni.
Old Google – ciekawy projekt pokazuje przeszłość wyszukiwarki
Jeden z internautów założył bowiem w usłudze Neocities stronę Old Google. Jak mówi sam autor, jest to „personalny projekt, w którym odbudowuje stary wygląd i interfejs wyszukiwarki Google”.
Prace nad nietypowym projektem trwają od 2016 roku i obecnie ciekawscy internauci mogą wybierać spośród wielu różnych odsłon wyszukiwarki. Twórca starał się zachować klimat kolejnych okresów rozwoju strony. Obecnie dostępne są wersje z 1998, 2009, 2010, 2011 i 2013 roku. Były to lata wielkich zmian, co widać jak na dłoni po kliknięciu.
Najstarsza strona ma bardzo niewiele funkcji i dosłownie kilka informacji na krzyż, m.in. o samym Google czy możliwości zapisania się do newslettera. Wyniki są przejrzyście wyświetlane dziesiątkami, jeden pod drugim. Już wtedy obecny był jednak w interfejsie przycisk „I'm feeling lucky”, czyli Szczęśliwy traf w polskiej edycji.
Stopniowo na stronie pojawiają się nowe linki, np. do poczty Gmail, Obrazów czy Map. Zmienia się także układ interfejsu i oczywiście rozpoznawalne logo.
Czytaj też:
Google pozwane przez USA. „Największa sprawa do dekad”Czytaj też:
Google Bard ma nowe funkcje. Od teraz rozumie obrazy