Wyścig do lądowania na Księżycu z NASA. Bezos zmierzy się z Muskiem

Wyścig do lądowania na Księżycu z NASA. Bezos zmierzy się z Muskiem

Lądownik BlueOrigin, grafika ilustracyjna
Lądownik BlueOrigin, grafika ilustracyjna Źródło: Materiały prasowe / Blue Origin
Należąca do Jeffa Bezosa firma kosmiczna Blue Origin ma opracować lądownik do księżycowej misji NASA Artemis. Spółka nie jest jedyna, bo w wyścigu startuje też SpaceX Elona Muska.

Blue Origin zostało wybrane w księżycowym kontrakcie amerykańskiej agencji kosmicznej. Firma należąca do szefa Jeffa Bezosa otrzymała miliardy na opracowanie technologii, która ma bezpiecznie dostarczyć astronautów ze Stanów Zjednoczonych na powierzchnię Srebrnego Globu.

Blue Origin ściga się ze SpaceX – kto dostarczy lądownik księżycowy Artemis?

„Z radością ogłaszamy, że firm Blue Origin zbuduje lądownik dla astronautów misji Artemis i jednocześnie stanie się drugim dostawcą tej technologii dla NASA” – zapowiedział niedawno główny administrator NASA Bill Nelson.

We ramach kontraktu firma kosmiczna otrzymała 3,4 miliarda dolarów na dostarczenie lądownika, który ma wziąć udział w misji Artemis V, obecnie planowanej na 2029 rok. Ostatnie ogłoszenie oznacza to jednak, że będziemy mieli do czynienia pewnego rodzaju wyścigiem miliarderów z kosmiczną obsesją.

Pierwszym prywatnym dostawcą lądowników dla Artemis jest bowiem zarządzane przez SpaceX. Firma pracuje obecnie nad lądownikiem Starship HLS lander, który także ma być ukończony przed 2030 rokiem.

Jak na razie Blue Origin jest najbardziej znane z turystyki kosmicznej, zapewniając klientom 10-minutowy pobyt w kosmosie na pokładzie rakiety New Shepard. Misja na Księżyc wydaje się więc dużo bardziej ambitnym projektem dla spółki Bezosa. W ostatnim czasie przedsiębiorstwo Muska już drugi raz dowiozło astronautów na ISS.

NASA Artemis – tak amerykanie planują powrót na Księżyc

Jak pisaliśmy we Wprost.pl, zeszłoroczna misja Artemis I to dopiero początek ambitnego programu NASA. Amerykańska agencja chce, by po ponad 50 latach przerwy astronauci z USA wrócili na powierzchnię Księżyca.

Pierwsza misja miała za zadanie sprawdzenie technologii i wykonanie poprawek. zaczyna więc od lotów na orbitę Srebrnego Globu. Bez obecności kosmonautów (Artemis I), potem z obecnością ludzi (Artemis II). Wreszcie dojedzie do lądowania z ludźmi w ramach Artemis III. Jak pamiętamy, dopiero misja Apollo 11 wylądowała na Księżycu. Pierwsze lądowanie to jednak tylko część ambitnych celów USA.

Plany NASA mają na celu utworzenie bazy orbitalnej Gateway, podobnej do ISS latającej na orbicie Ziemi. Dzięki tej infrastrukturze astronauci najpierw znajdą się na odpowiedniku ISS, a dopiero z bazy na orbicie odbywać będą podróże na powierzchnię naturalnego satelity Ziemi.

Czytaj też:
Astronauci wylecieli na orbitę. Jeszcze dziś SpaceX dowiezie ich na ISS
Czytaj też:
Wielka porażka NASA. Balon wielkości stadionu spadł do oceanu