Sir Richard Branson tym razem triumfuje. Pierwsi kosmiczni turyści jeszcze w tym miesiącu

Sir Richard Branson tym razem triumfuje. Pierwsi kosmiczni turyści jeszcze w tym miesiącu

Virgin Galactic
Virgin Galactic Źródło:Shutterstock / Steve Mann
Firma Virgin Galactic, czyli jeden z kosmicznych biznesów Sir Richarda Bransona, świętuje wielki sukces. Spółka ogłosiła właśnie termin swojego pierwszego komercyjnego lotu.

Virgin Galactic zaskoczył. Spółka sir Richarda Bransona poinformowała, że pierwszy komercyjny lot samolotem VSS Unity odbędzie się już w tym miesiącu. Start ma się odbyć między 27 a 30 czerwca. Efekt informacji? Akcje spółki notowanej na Wall Street momentalnie wystrzeliły o ponad 40 proc.

Turbulencje brytyjskiego miliardera

Niespodziewana wiadomość od Virgin Galactic jest również długo oczekiwanym zastrzykiem optymizmu dla kosmicznych biznesów sir Richarda Bransona. Brytyjski miliarder nie może bowiem ostatnich miesięcy zaliczyć do udanych.

Po nieudanej próbie wystrzelenia rakiety podwieszonej pod specjalnie przystosowanym do tego celu Boeingiem 747, druga z kosmicznych spółek – Virgin Orbit musiała ogłosić upadłość. Firma starała się jeszcze znaleźć dodatkowe finansowanie na rynku, ale mimo plotek o prowadzonych negocjacjach, dofinansowanie nie doszło do skutku.

Branson zabierze turystów w kosmos

Za co płacą osoby, które decydują się na podróż w kosmos? W kulminacyjnym momencie lotu pasażerowie doświadczają przez kilka minut stanu nieważkości. Jest to możliwe dzięki specjalnemu ustawieniu samolotu i swobodnemu spadaniu. W tym czasie turyści mogą oglądać krzywiznę Ziemi przez kilkanaście okien w kokpicie. Przeciętnie lot całej misji zajmuje około dwóch godzin, z czego zaledwie ułamek zajmuje moment kulminacyjny.

Virgin Galactic poinformowała, że pierwszy lot będzie szczególny, gdyż turystami będą naukowcy. Za misję zapłaciły Włochy, które wyślą trójkę naukowców z Narodowej Rady Badawczej i Sił Powietrznych Włoch. Celem lotu będzie przeprowadzenie serii badań w warunkach nieważkości.

Lot testowy zakończony sukcesem

Testowy lot misji Unity 25 przebiegł pomyślnie. Jak mogliśmy przeczytać na Twitterze firmy, samolot VSS Unity odłączył się od VMS Eve, włączył silnik rakietowy i osiągnął umowną granicę kosmosu.

Tutaj oczywiście pojawia się odwieczny spór o to, czy samolot Virgin Galactic faktycznie leci w kosmos. Firm posyła go bowiem na 80,5 tys. metrów, czyli poziom, który administracja USA uznaje już za kosmos. Według innych teorii tak zwana linia Karmana, czyli umowna granica kosmosu znajduje się na 100 tys. metrów.

Czytaj też:
Po dwóch latach Branson znów wysyła turystów w kosmos. To kluczowy lot dla jego firmy
Czytaj też:
Branson bał się utraty swojego imperium. Opowiedział o kulisach

Źródło: BBC