Amerykanie z przełomem w fuzji jądrowej. „Może zasilać dom przez setki lat”

Amerykanie z przełomem w fuzji jądrowej. „Może zasilać dom przez setki lat”

Wnętrze komory eksperymentalnej w Lawrence Livermore National Laboratory
Wnętrze komory eksperymentalnej w Lawrence Livermore National Laboratory Źródło: X / @Livermore_Lab
Amerykańscy naukowcy mieli dokonać ogromnego przełomu w fuzji jądrowej. To jeden z najlepszych sposobów pozyskania bezemisyjnej energii – ten sam, który zachodzi w Słońcu. W teorii jedno ogniwo fuzyjne może zasilać dom przez setki lat.

Naukowcy od lat 50. próbowali odkryć sposób na generowanie ogromnych ilości prądu za pomocą fuzji jądrowej, nazywanej nawet „Świętym Graalem” zielonej energii. To proces wymagający rozgrzania ogniwa paliwowego do temperatury parokrotnie wyższej od Słońca.

Tu powstaje główny problem. Najczęściej skomplikowane systemy potrzebne do stworzenia warunków fuzji zużywają więcej energii, niż generują. Amerykańscy naukowcy twierdzą jednak, że udało im się przebić tę barierę i osiągnąć tzw. zysk energii netto.

Amerykanie osiągnęli fuzję jądrową

Na razie bazujemy na nieoficjalnych informacjach, jakie trójka anonimowych naukowców z Lawrence Livermore National Laboratory przekazali dziennikarzom „Financial Times”. Około dwóch tygodni temu wspierane przez rząd USA centrum miało przeprowadzić eksperyment z fuzją jądrową.

Wstępne wyniki z badań są ogromnie obiecujące. Bombardując laserami ogniwo paliwowe składające się z wodorowej plazmy, Amerykanie wytworzyli 2,5 megadżula energii. W procesie zużyli zaś jedynie 2,1 megadżula. Oznacza to ok. 20 proc. zysk energii netto.

Czemu więc USA nie ogłosiła jeszcze ogromnego przełomu? Po pierwsze, dane te są nadal analizowane. Jak dodają informatorzy z zespołu Lawrence – uzyskanie ostatecznych wyników jest trudne, bo większa od spodziewanej generacja energii uszkodziła część aparatury pomiarowej.

Amerykanie nie chcą też ogłosić sukcesu bez absolutnej pewności. Wcześniej parę razy zdarzało się, że naukowcy ogłaszali zysk energii netto, a po dłuższych badaniach okazywał się on fikcją.

Fuzja jądrowa prawdziwie zieloną energią

Czemu fuzja jądrowa to przyszłość? Naukowcy podkreślają, że jest to najbardziej ekologiczny proces ze znanych nam sposobów generacji energii elektrycznej. Zdecydowanie najmniej czyste są elektrownie na paliwa kopalne. Wiatraki i ogniwa słoneczne nie są zaś jeszcze zbyt efektywne i nie mogą działać niezależnie od warunków zewnętrznych. Elektrownie atomowe zostawiają zaś po sobie kłopotliwe odpady radioaktywne.

Fuzja jądrowa w ogóle nie generuje zaś CO2, jedynie śladowe ilości helu. Izotopy wodoru potrzebne jako paliwo można zaś uzyskać z wody oraz litu. Zapasu mamy więc na miliony lat.

Inna kwestia to efektywność energetyczna paliwa. Filiżanka paliwa wodorowego „może zasilać przeciętny dom przez setki lat” – przypomina FT.

Czytaj też:
Wodór paliwem przyszłości
Czytaj też:
Ten sektor jest kluczowy dla zrównoważonego rozwoju