Flaga Betsy Ross, czyli jak głosi - podobno częściowo zmyślona - legenda, sztandar uszyty przez szwaczkę Betsy Ross dla generała George'a Waszyngtona, budzi dziś duże kontrowersje. Na tej wersji amerykańskiej flagi, która używana była w latach 1777-1795, znajduje się tylko trzynaście białych gwiazdek odpowiadającym trzynastu stanom. Pochodzi z czasów, kiedy w USA rozpowszechnione było niewolnictwo i rasizm.
Ogromna wpadka Nike
Firma Nike postanowiła uczcić tegoroczny Dzień Niepodległości, wypuszczając na rynek limitowaną edycję kultowych trampków Air Max. Na biało-czerwonych butach z niebieskim swooshem umieszczono także flagę Betsy Ross. Kiedy pierwsze zdjęcia modelu pojawiły się w internecie, na Nike spadła fala krytyki. Flaga kojarzona jest obecnie głównie z rasizmem. Pod takimi sztandarami często występują organizacje neonazistowskie i radykalne ruchy patriotyczne nawołujące do nienawiści rasowej.
Jedną z pierwszych osób, które otwarcie skrytykowały nowy model obuwia, był Colin Kaepernick. Były zawodnik NFL zasłynął symbolem, który wykonał podczas odgrywania amerykańskiego hymnu przed jednym z meczów. Kaepernick, zamiast stać na baczność, klęknął w geście protestu. Prezydent Trump nazwał go po tym "Sku.....nem". Zawodnik brał udział w zeszłorocznej kampanii Nike, która zwracała uwagę na problem rasizmu. Po zobaczeniu nowego modelu Air Maxów zwrócił się do firmy, twierdząc, że on i grupa innych sportowców, uważają flagę Betsy Ross za obraźliwą i kojarzącą się z niewolnictwem.
Sprzedaż zawieszona
Model Air Max 1 Quick Strike Fourth of July, bo taką nazwę noszą kontrowersyjne buty został rozesłany do sklepów, ale po wybuchu skandalu, Nike poprosił sklepy o zwrócenie obuwia. Część egzemplarzy trafiła jednak na czarny rynek, na którym osiągają niezwykle wysokie ceny. W oficjalnej sprzedaży trampki miały kosztować 120 dolarów.