Problem z brakującym sprzętem medycznym może rozwiązać m.in. zbiórka, o której pisaliśmy w czwartek. Do tej pory udało się zebrać ponad 12 mln złotych, które zostaną przeznaczone na zakup niezbędnych urządzeń oraz produktów. Maseczki ochronne zostaną dostarczone także przez firmę Ewy Minge, o czym ta poinformowała na Instagramie. Projektantka w pierwszej części wpisu podziękowała swoim współpracowniczkom, z których część znajduje się już na emeryturze. „Pomimo strachu nie tylko o zdrowie, na moje hasło i tym razem nie zawiodłyście. Od wczoraj trwa produkcja maseczek medycznych dla szpitali, które się o to do nas zgłosiły” – napisała Minge.
Maseczki za darmo
Projektantka poinformowała, że udało się zdobyć niezbędne produkty i dopóki ich wystarczy, firma będzie szyła maseczki, dostarczając je do placówek medycznych za darmo. „Nie szukamy w tej tragedii jak zarobić na brakach i jak wpakować swoje kieszenie do źródełka. Jesteśmy jednym z sektorów o najgorszych perspektywach w obliczu kryzysu” – zauważyła. Jednocześnie Minge zaapelowała do internautów o to, by kupowali polskie, regionalne wyroby oraz wspierali małe restauracje, bary i sklepiki. „To na początek nam wszystkim pomoże. Bo to my Polacy dowozimy jedzenie do szpitali, seniorów, my szyjemy maski, ubrania ochronne. Żaden Chińczyk czy Niemiec Wam dzisiaj nie pomoże” – dodała.
Projektantka wspomniała także o osobach, które podnoszą ceny w małych sklepikach wykorzystując braki towarów oraz o tych, którzy wykupili produkty w sklepach, sprzedając je później w internecie. „Jesteście ohydni i jak za czasów wojny powinno się was piętnować” – stwierdziła.
instagramCzytaj też:
Dominika Kulczyk przeznacza 20 mln zł na walkę z koronawirusem. Sumę rozdysponuje jedna fundacja