Mija pół roku od uruchomienia wakacji kredytowych. Możliwość zawieszenia spłaty rat kapitałowo-odsetkowych od początku cieszyła się dużym zainteresowaniem ze strony kredytobiorców.
Wakacje kredytowe. Największe zainteresowanie było w pierwszym miesiącu
W pierwszym miesiącu (sierpień 2022) zgłosiło się aż 44,5 proc. uprawnionych. W ciągu sześciu miesięcy z oferty skorzystało 56 proc. Najmniej zainteresowanych było w styczniu 2023 r. Z danych przedstawionych przez Biuro Informacji Kredytowej wynika, że od początku uruchomienia wakacji kredytowych sięgnęło po nie ponad 1,8 mln osób. Dotyczy to 1,1 mln umów o łącznej wartości 275 mld zł.
Zdaniem ekspertów liczba ta zbliża się powoli do poziomu docelowego, w najbliższych miesiącach nie powinniśmy się spodziewać większych zmian.
Więcej chętnych już nie powinno być. Zainteresowanie jest znikome
Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ Banku zaznacza, że dotychczas im więcej Polaków otrzymywało informację o kolejnej podwyżce swojej raty kredytowej, tym chętniej sięgało po wakacje kredytowe.
– Stopy procentowe nie rosną od września ubiegłego roku i można założyć, że już wszyscy odczuli tego skutki w praktyce i ten bezpośredni bodziec do skorzystania z ulgi już przestał działać. W podobnym tonie wypowiadają się inni eksperci. — Ci, którzy mieli wziąć w nim udział, zapewne już to zrobili i wiele więcej chętnych nie będzie — powiedział Łukasz Jańczak, analityk Erste Securities Polska na łamach dziennika „Rzeczpospolita”.
Jego zdaniem w pierwszej kolejności z programu skorzystali ci, którzy mają najwyższy dług mieszkaniowy, zaciągnięty niedawno, przy niskich stopach procentowych. – Dla nich wzrost raty, a nawet jej podwojenie się, jest najbardziej odczuwalny — dodał.
Wakacje kredytowe. Mniejsze zainteresowanie to dobra wiadomość dla banków
Dla pozostałych kredytobiorców (44 proc.) zmiana może nie być aż tak dotkliwa albo pozostało im do spłaty już bardzo niewiele.
Rządowy program jest jedną z form wsparcia dla kredytobiorców. Umożliwia zawieszenia spłaty do ośmiu rat kredytu hipotecznego w latach 2022-2023. Raty przesuwają się na koniec okresu spłaty kredytu.
Mniejsze zainteresowanie programem to dobra wiadomość dla banków, które ponoszą koszty partycypacji wakacji kredytowych. W trzecim kwartale zeszłego roku banki dokonały jednorazowego odpisu na ten cel w wysokości 12,8 mld zł przy zakładanej 66-proc. partycypacji klientów. Teraz dokonują korekty.
Czytaj też:
Czy jest szansa na obniżkę stóp procentowych? Dziś początek posiedzenia RPPCzytaj też:
Spór o WIBOR. Sąd wydał bezprecedensowe postanowienie