Getin Noble Bank w upadłości. Co powinni zrobić kredytobiorcy?

Getin Noble Bank w upadłości. Co powinni zrobić kredytobiorcy?

Franki i złotówki
Franki i złotówki Źródło:Shutterstock / Kamil Zajączkowski
20 lipca Sąd Rejonowy w Warszawie ogłosił upadłość Getin Noble Banku. To zła informacja, szczególnie dla posiadaczy kredytu we frankach. Co powinni zrobić w takiej sytuacji?

Ostatni raz o problemach Getin Noble Banku mówiło się w 2022 roku. Wtedy to Bankowy Fundusz Gwarancyjny zlecił restrukturyzację banku i stał się jego kuratorem. Większość działalności bankowych przeniósł do VeloBanku, a w GNB pozostawił jedynie portfele kredytów frankowych. Dla frankowiczów oznacza to kolejne problemy w odzyskaniu swoich pieniędzy.

Co frankowicze powinni zrobić po ogłoszeniu przez GNB upadłości?

Klienci Getin Noble Banku, którzy chcą uczestniczyć w postępowaniu upadłościowym, powinni do 19 sierpnia zgłosić swoją wierzytelność do Krajowego Rejestru Zadłużonych. Ci, którzy nie chcą brać udziału w procesie upadłościowym, zgodnie z informacją od syndyka, powinni spłacać raty kredytu na dotychczasowych zasadach.

Do KRZ powinny zgłosić się również osoby, które wcześniej toczyły z GNB sprawy sądowe. W momencie, w którym bank ogłosił upadłość, wszystkie sprawy zostały zawieszone.

Jak zgłosić się do Krajowego Rejestru Zadłużonych?

Konto w KRZ można założyć na stronie https://prs.ms.gov.pl/krz. Po uzyskaniu dostępu do systemu należy wypełnić zgłoszenie wierzytelności o numerze 30048. Poradnik zakładania konta i rejestracji wniosku dostępny jest na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości.

Co zawrzeć w zgłoszeniu do KRZ?

Zgłoszenie powinno zawierać konkretne informacje. Konieczne jest podanie imienia, nazwiska oraz numeru PESEL, dzięki którym istnieje możliwość odnalezienia wierzyciela. W przypadku zarejestrowanej działalności, należy podać numer KRS, NIP firmy lub inne dane pozwalające na identyfikację. Oprócz tego wniosek powinien zawierać:

  • wartość wierzytelności pieniężnej i niepieniężnej, wraz z należnościami ubocznymi;
  • dowody potwierdzające istnienie wierzytelności;
  • kategorię wierzytelności;
  • zabezpieczenia związane z wierzytelnością;
  • stan sprawy upadłościowej;
  • numer rachunku wierzyciela.

Wierzytelność skierowana zostaje do syndyka, którym w sprawie Getin Noble Banku został Marcin Kubiczek.

Co po złożeniu dokumentów?

Syndyk po skompletowaniu listy wierzytelności podejmuje decyzję o uznaniu lub odrzuceniu wniosku o unieważnienie umowy z Getin Noble Bankiem. Osoby, które nie będą zadowolone z decyzji syndyka, będą mogły odwołać się do sędziego-komisarza. Muszą wtedy złożyć formularz 30050 („Sprzeciw do listy wierzytelności w postępowaniu upadłościowym”).

Nawet jeśli frankowicze otrzymają informację o uznaniu ich roszczeń, nie mają gwarancji, że wniosek zostanie zrealizowany. Wciąż jednak zaniechanie działań całkowicie uniemożliwi walkę o zwrot środków. Zgłoszenie się do KRZ chroni również kredytobiorców przed ryzykiem zwrotu bankowi całego kapitału kredytu. W takiej sytuacji kwota długu wynosiłaby całą wartość zawartej z bankiem umowy. Nie zostałyby w tym uwzględnione kwoty, które już zostały spłacone.

Zgłoszenie wierzytelności po terminie

Osoby, które zgłoszą swoją wierzytelność po 19 sierpnia, muszą liczyć się z dodatkowymi opłatami, wynoszącymi około 1010 zł. Dodatkowo, jeśli zgłoszenie zostanie przekazane po podziale funduszy masy upadłości, może ono zostać zaniechane. Jednak niektórzy prawnicy wprost nalegają, aby kredytobiorcy składali wnioski po terminie.

Radosław Górski w rozmowie z Interią uważał, że taka decyzja pozwoli kredytobiorcom zebrać wszystkich niezbędne dokumenty i oświadczenia. Okazuje się bowiem, że oprócz wierzytelności ważne jest pozyskanie oświadczenia o potrąceniu.

Takie podejście zabezpieczy kredytobiorcę przed koniecznością spłaty kredytu syndykowi, bez otrzymania zwrotu swoich należności. Mogłoby skutkować to również spłaceniem pozostałych zaległości dwukrotnie – na rzecz banku oraz osobno na rzecz syndyka.

Czytaj też:
Sąd ogłosił upadłość Getin Noble Banku. Frankowicze mają powody do obaw
Czytaj też:
Historyczne zyski, ale bankowcy i tak przekonują, że są w niełatwym położeniu

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl