Koniec tarczy energetycznej. Analitycy prognozują, o ile zdrożeje prąd

Koniec tarczy energetycznej. Analitycy prognozują, o ile zdrożeje prąd

Przedłużacz z podpiętymi kablami
Przedłużacz z podpiętymi kablami Źródło:Shutterstock
Analitycy bankowi prognozują, że rachunki za prąd wzrosną od czerwca o 11-15 proc. Osoby najmniej zarabiające będą mogły liczyć na dalsze zniżki w ramach bonu energetycznego.

We wtorek rząd przedstawił założenia ustawy o bonie energetycznym. Znajdą się w niej przepisy, na mocy których w drugiej połowie 2024 r. będzie obowiązywać maksymalna cena energii elektrycznej dla gospodarstw w wysokości 500 zł za MWh.Obecnie obowiązująca cena maksymalna netto to 412 zł, oznacza to zatem wzrost cen o ok. 21 proc. za samą energię.

O ile wzrosną rachunki za prąd?

„Zakładając, że udział tego składnika w całkowitym rachunku wynosi 50-60 proc., wówczas można liczyć (przy założeniu braku zmian innych kosztów), iż całkowity rachunek wzrośnie o 11-13 proc”. – napisali w raporcie eksperci mBanku.

Prognozują oni, że w efekcie cała kategoria energii zdrożeje o nieco ponad 4 proc. „Skala wzrostu jest zgodna z przyjętymi przez nas założeniami i z tego powodu nie wpływa na bieżącą ścieżkę prognozowanej inflacji w 2024” – napisali w prognozie.

twitter

Analitycy z ING prognozują, że rachunki za prąd wzrosną o 13 proc., co przełoży się na wzrost inflacji o 0,6 pkt proc.

„Na obecnym etapie projekt jest wciąż ogólnikowy, ale potwierdza nasze wcześniejsze oczekiwania, że w drugiej połowie roku nie nastąpi skokowy wzrost cen energii dla gospodarstw domowych. Szacujemy, że wzrost ceny energii podbije rachunki za prąd o ok. 13 proc. (przy założeniu braku zmian opłat dystrybucyjnych), dokładając ok. 0,6 pkt. proc. do inflacji” – napisali w komunikacie.

Bon energetyczny – co o nim wiemy?

Na stronie kancelarii premiera opublikowano założenia do projektu ustawy o bonie energetycznym. Będzie to świadczenie dla gospodarstw domowych, których dochody nie przekraczają 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym albo 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym.

Skorzystają z niego gospodarstwa domowe o niskich dochodach oraz„odbiorcy wrażliwi energii elektrycznej oraz te domostwa, które dziś z uwagi na nadmetraż przypadający na osobę w zamieszkiwanym lokalu, zostały wykluczone z przyznania dodatku mieszkaniowego”. Ministerstwo Klimatu i Środowiska szacuje, że z bonu będzie mogło skorzystać ok. 3,5 mln osób, a jego wysokość kształtować się będzie na poziomie 300-600 zł.

Czytaj też:
Ceny energii od lipca. Ujawniono, ile wyniesie maksymalna stawka
Czytaj też:
Wniosek o tańszy prąd 2024. Czy można jeszcze złożyć oświadczenie?

Opracowała:
Źródło: Wprost