Polisa ubezpieczniowa może uchronić nas przed skutkami nieprzewidzianych zdarzeń, w tym klęsk żywiołowych takich jak powódź czy pożar. Wypłata odszkodowania jest zależna od warunków umowy, którą podpisaliśmy. Jeśli obejmuje katastrofy naturalne, powinniśmy otrzymać pieniądze. O czym trzeba pamiętać, składając dokumenty o wypłatę odszkodowania i gdzie trzeba je złożyć?
Gdzie złożyć wniosek o odszkodowanie?
Powodzianie, którzy stracili dobytek i dorobek życia, mogą starać się o pieniądze, dzięki którym szybciej naprawią i odbudują swoje domy. Jeśli na terenie, na którym mieszka dana osoba, rząd wprowadził stan wyjątkowy z powodu powodzi, pieniądze należą się z budżetu państwa. W sytuacji, w której dom, posesja lub majątek został uszkodzony bądź zniszczony, ale nie było stanu wyjątkowego, należą się pieniądze z polisy ubezpieczeniowej (jeśli mieliśmy wykupioną).
Jakie złożyć dokumenty o wypłatę odszkodowania?
Zanim złożymy u ubezpieczyciela dokumenty o wypłatę polisy, powinniśmy przeczytać Ogólne Warunki Ubezpieczenia zawarte w umowie (tzw. OWU), gdzie znajdą się informacje w jakiej sytuacji należy się odszkodowanie. Może się okazać, że polisa zawiera ubezpieczenie na wypadek zalania, ale nie dotyczy to powodzi. Lepiej więc to dokładnie sprawdzić.
Po zweryfikowaniu polisy należy wydrukować wniosek ze zgłoszeniem szkody. Trzeba w nim zawrzeć swoje dane osobowe, numer polisy, a także dołączyć zdjęcia i materiały potwierdzające szkodę.
Czy potrzerbny jest rzeczoznawca?
Po zgłoszeniu szkody ubezpieczyciel powinien przysłać swojego rzeczoznawcę, który wyceni rozmiar szkody. Jeśli to możliwe, warto pokazać mu rachunki czy paragony wydatków (np. za nowy sprzęt AGD, który został uszkodzony w czasie powodzi).
W czasie powodzi wielu ubezpieczycieli (w tym PZU) zapowiedziało uproszczone zgłoszenie szkody. To oznacza, że pieniądze mają być wypłacane szybko, bez wydłużonych procedur i oględzin. Wystarczy złożyć wniosek i dołączyć materiał zdjęciowy, który udokumentuje poniesione szkody. Wniosek składamy u ubezpieczyciela.
Czytaj też:
Powodzianie nie będą musieli spłacać przez pewien czas kredytów. Rząd złożył konkretną propozycjęCzytaj też:
Woda wlewa się na wrocławskie osiedle. Mieszkańcy przerażeni, miasto uspokaja