Depresja już jako słowo wywołuje niemiłe odczucia, a co dopiero, gdy zaczynamy mieć z tą chorobą do czynienia. Lekarze zaznaczają, że tym, co najbardziej utrudnia zdiagnozowanie depresji, jest strach pacjentów przed mówieniem o emocjach oraz obawa przed napiętnowaniem mianem osoby chorej psychicznie.
Apatia, brak poczucia sensu życia - to wcale nie muszą być oznaki depresji. Może to być tylko chwilowe obniżenie nastroju. Jednak jeśli do listy objawów dopiszemy zaburzenia koncentracji, problemy ze snem czy wzmożony apetyt lub też jego brak, warto udać się po pomoc do psychologa albo psychiatry.
,,W takim stanie trudno radzić sobie z problemami, pracować, prowadzić normalne życie. Dlatego osoba cierpiąca na depresję traci zainteresowania, ambicje zawodowe i wycofuje się z życia towarzyskiego" - mówi serwisowi infoWire.pl dr Agnieszka Szaniawska-Bartnicka z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
Niestety depresja odbija się negatywnie także na rodzinie i bliskich chorego, którzy - jeśli nie mają wiedzy o przyczynie jego zachowań - zaczynają odczuwać złość i frustrację. Niedobre relacje rodzinne mogą powodować nasilenie się objawów depresyjnych. Dlatego ważne, aby otwarcie mówić o swoich emocjach, stanie i samej chorobie, ponieważ bez tego nie ustąpi. Wyleczyć z depresji może pomóc również dobrana, długotrwała i systematycznie prowadzona terapia farmakologiczna.
dostarczył infoWire.pl