Uzgodniono europejskie wytyczne dot. „aplikacji covidowych”. Chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa na terytorium całej UE

Uzgodniono europejskie wytyczne dot. „aplikacji covidowych”. Chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa na terytorium całej UE

Google Play
Google Play Źródło: Shutterstock / Creative Caliph
Państwa Unii Europejskiej uzgodniły standardy techniczne, jakie muszą spełniać aplikacje koronawirusowe z poszczególnych państw, by mogły współdziałać. Po ich wprowadzeniu – z oprogramowaniem swojego kraju – będzie można monitorować ryzyko COVID-19 w całej Wspólnocie – pisze „DGP”.

Państwa uzgodniły wspólne standardy dotyczące działania tak zwanych „aplikacji covidowych”, czyli programów instalowanych na smartfony, które mają pomóc w ograniczeniu rozprzestrzeniania się . Polskim rozwiązaniem jest aplikacja ProteGo promowana przez Ministerstwo Cyfryzacji.

„Dziennik Gazeta Prawna” przypomina, że chodzi o aplikacje instalowane w smartfonach, które alarmują użytkowników o ewentualnym kontakcie z osobą zakażoną koronawirusem, co ma ograniczyć rozprzestrzenianie się choroby.

„Problem w tym, że każde państwo unijne używa do tego innego narzędzia. Po otwarciu granic zapewnienie współpracy między nimi – postulowane przez Komisję Europejską już w kwietniu – stało się jeszcze ważniejsze” – zaznacza gazeta.

Według „DGP” ma to zapewnić uzgodniony właśnie zestaw parametrów technicznych umożliwiających wymianę informacji między aplikacjami. Gazeta zaznacza, że KE deklaruje, że dane będą wymieniane między aplikacjami drogą szyfrowaną, co uniemożliwi zidentyfikowanie poszczególnych osób. „Nie będą przy tym wykorzystywane dane geolokalizacyjne, a wymiana informacji zostanie ograniczona do minimum” – napisano.

Jak podaje „DGP”, z funkcjonującej w Polsce aplikacji ProteGO Safe korzysta ponad 150 tys. osób.(PAP)







Czytaj też:
Ministerstwo Cyfryzacji: Od czerwca nowa wersja aplikacji mającej pomóc w ochronie przed koronawirusem