We wtorek 20 kwietnia miało dojść do głosowania nad projektem zmian w Otwartych Funduszach Emerytalnych, jednak dosyć nieoczekiwanie nowelizacja ustawy zniknęła z listy. Tego dnia miało odbyć się głosowanie nad całością projektu, który budził sprzeciw opozycji (nazywała go m.in. „Rabunek+”, „skokiem na kasę”).
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek poinformowała jedynie, że po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów podjęła decyzję, że trzeciego czytania projektu nie będzie.
Kłótnia o OFE wewnątrz koalicji Zjednoczonej Prawicy
Według informatorów Interii ta nagła zmiana w porządku obrad i „zrzucenie” projektu nie są przypadkowe. Jak twierdzą rozmówcy Interii, utrącenie tego projektu to efekt sporów między koalicjantami w Zjednoczonej Prawicy, w tym wypadku między Prawem i Sprawiedliwością a Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry. – Zmiany w OFE zablokowała Solidarna Polska – przekonywał informator Interii. To oznaczałoby, że Solidarna Polska gdzieś w kuluarach zagroziła sprzeciwem.
Likwidacja OFE byłaby więc kolejną rządową inicjatywą, która nie może liczyć na pełne poparcie koalicji w Sejmie. Bez głosów posłów i posłanek z Solidarnej Polski, PiS (nawet przy założeniu, że Porozumienie jest na „tak”), nie ma wymaganej większości i byłby zdany na głosy opozycji, która akurat w kwestii OFE jest przeciw.
Wcześniej Solidarna Polska, inaczej „ziobryści”, przeszkodzili, ale na poziomie rządowym, przyjęcia założeń unijnego Funduszu Odbudowy.
Co ciekawe, jeszcze we wtorek rano w Radio Plus wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin, twierdził, że Zjednoczona Prawica dalej stanowi jeden front, także w parlamencie. Mówił: – Głosowanie sejmowe potwierdzają, że rząd i jego zaplecze parlamentarne ma większość. Nie prorokowałbym jakiegoś kryzysu, czy rozpadu w oparciu o jedną sprawę (Fundusz Odbudowy). W tej sprawie jest pewna różnica między PiS i SP. Nie ustajemy w rozmowie z naszymi koalicjantami.
Co zakłada projekt rządu ws. OFE?
Według rządowego projektu, który w zasadzie przewiduje likwidację Otwartych Funduszy Emerytalnych, środki z OFE mają być przenoszone na konta w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) lub na Indywidualne Konta Emerytalne (IKE). Rząd planuje, że ustawa wejdzie w życie z początkiem czerwca 2020 roku.
Najwięcej wątpliwości budziła „opłata przekształceniowa”. Podczas transferu środków z OFE do IKE 15 proc. z nich miałoby zostać pobrane do kasy państwa.
Czytaj też:
Kiedyś krytykowali, teraz sami likwidują. TVN24 wypomina politykom PiS słowa o „oszustwie OFE”