Wiceminister rozwoju i technologii Olga Semeniuk w „Kwadransie politycznym” w TVP1 opowiadała o tym, że inflacja jeszcze przez jakiś czas będzie uprzykrzała życie Polkom i Polakom, ale po to rząd ruszył z tarczą antyinflacyjną, by w pewien sposób im pomóc w tym okresie.
– My nie wyhamujemy dzięki tej tarczy antyinflacyjnej tego poziomu wzrostu inflacyjnego, ale na pewno wpłyniemy na to odczuwanie (inflacji, drożyzny – red.) przez klasę najuboższą, średnią, będzie zdecydowanie mniejsze – mówiła.
Prowadzący rozmowę wspomniał jednak, że te działania można traktować jako „jednorazowe”, dlatego też zapytał: – Co jeśli ta tarcza przestanie działać, a inflacja dalej będzie rosła? Czy jest jakiś pomysł na takie dalekosiężne działanie?
Czy będą kolejne tarcze antyinflacyjne? Semeniuk o planach rządu
– Oczywiście pod tym względem również jesteśmy zabezpieczeni, tę sytuację monitoruje bezpośrednio Ministerstwo Finansów, minister Tadeusz Kościński, który już przed świętami Bożego Narodzenia zapowiedział, że możliwe będzie przedłużanie tarczy antyinflacyjnej, jeżeli tego będzie wymagała sytuacja – tłumaczyła na antenie TVP Semeniuk.
Jak zaznaczyła wiceminister, ma „jednak nadzieję”, że nie wystąpi taka potrzeba. – Że uda nam się ograniczyć tę inflację w drugim kwartale 2022 roku – podsumowała.
Czytaj też:
Zbigniew Ziobro o „pakiecie ruiny”: Musimy odrzucić pakiet klimatyczny, wtedy rachunki spadną