Polska i Czech wstępnie ustaliły warunku porozumienia dotyczącego kopalni Turów. Rozmowy, które trwały 18 stycznia do godzin wieczornych pozwoliło na wypracowanie umowy, którą musi potwierdzić teraz czeski rząd.
– Wczorajsze spotkanie wniosło więcej niż wcześniejsze 18 z poprzednim rządem. Nie tylko w kwestii atmosfery, ale także konkretów – powiedziała Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia. – Wszystko, co mogłyśmy ustalić na naszym poziomie, to ustaliłyśmy. Teraz Pani minister Hubackova musi się porozumieć ze swoim rządem koalicyjnym. Jeszcze w trakcie naszych rozmów była w kontakcie z czeskim premierem – dodała.
Czechy wycofają skargę do TSUE
Minister klimatu potwierdziła, że jednym z najważniejszych punktów umowy jest natychmiastowe wycofanie skargi Czech do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. To w ramach postanowienia TSUE Polska musi płacić codziennie 500 tys. euro kary Komisji Europejskiej. – Częścią umowy jest natychmiastowe wycofanie skargi z TSUE – potwierdziła polska minister. – Jestem gotowa podpisać tę umowę już dziś. Jeśli rząd czeski potwierdzi nasze ustalenia, to mogę to zrobić natychmiast – dodała.
Co z pakietem Fit for 55?
Tematem rozmowy był także pakiet klimatyczny Fit for 55, którego Polska w obecnej formie jest przeciwnikiem. Politycy Zjednoczonej Prawicy od dłuższego czasu nazywają go m.in. „szalonym planem Timmermansa”. Minister Anna Moskwa została zapytana o analizę kosztów planu, który przygotował bank Pekao. Wynika z nich, że Polska wyda na transformację nawet 2,4 bln złotych.
– Analiz dotyczących wpływu Fit for 55 jest bardzo dużo. Tak naprawdę nie jesteśmy w stanie podać dokładnej kwoty, dopóki nie zakończą się negocjacje. To, co jest bezsporne, to fakt, że Fit for 55 w takim kształcie, w jakim jest dziś, jest dla Polski nieakceptowalny – powiedziała minister klimatu.
Czy projekt można zawetować? Okazuje się, że nie będzie to takie proste, szczególnie przy obecnej formie pracy nad rozwiązaniami.
– Fit to 15 dokumentów w 14 obszarach. Poza dokumentem, który wprowadza podatek energetyczny, większość dokumentów nie przewiduje jednomyślności, a większości kwalifikowanej. My postulujemy, aby tak duża rewolucja była przyjmowana przy pełnej zgodzie i akceptacji. Na dziś po naszej stronie takiej zgody nie ma – wyjaśniła minister Anna Moskwa. – Pakiet w tym kształcie wpłynie na zubożenie społeczeństwa i zahamowanie naszego wzrostu gospodarczego – dodała.