Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował o ponad 30 tys. nowych zakażeniach. Dodał, że w przyszłym tygodniu możemy mieć nawet po 50 tys. zakażeń dziennie – Ta sytuacja wymaga nowych obostrzeń – poinformował minister zdrowia.
Czy będą kolejne lockdowny?
Czy oznacza to ryzyko lockdownu? Minister zapewnił, że „lockdowny znane z poprzednich fal pandemii już nie wrócą”. Adam Niedzielski podkreślił, że „odchodzi się na świecie od takiego modelu na rzecz powszechnego sprawdzania certyfikatów”. Tyle że w Polsce nadal nie jest to praktykowane. Wprawdzie są przepisy mówiące o tym, ile osób może przebywać w miejscach publicznych (kina, restauracje, galeria handlowe) i jaka część przypada na niezaszczepionych, ale kontrolowanie tzw. paszportów covidowych nie jest u nas powszechne. Od wakacji obiecywana jest również ustawa, która umożliwi pracodawcom skierowanie pracowników na test na obecność koronawirusa. Choć projekt został zaprezentowany kilka tygodni temu, to ustawa, o której politycy mówią, że jest pilna, nadal nie została uchwalona.
Utrzymane zostały dotychczas obowiązujące ograniczenia
Minister zdrowia poinformował o konieczności zmniejszenia mobilności. Zgodnie z nowymi zasadami, pracownicy administracji państwowej będą musieli pracować zdalnie. Minister zalecił też pracodawcom w prywatnych firmach, by wysyłali pracowników na pracę zdalną.
Minister nie ogłosił nowych ograniczeń. W mocy pozostają dotychczas obowiązujące, tj.:
· Zamknięte dyskoteki
· W hotelach i w restauracjach obowiązuje limit niezaszczepionych klientów (30 proc.)
· Limity klientów w sklepach (1 osoba na 15 mkw)
Czytaj też:
MZ: testy w każdej aptece i bezpośrednie badania zamiast teleporady