Jeśli Władimir Putin przetrzymywał jakiekolwiek dane, dokumenty, czy informacje w internecie, to ma duży problem. Właśnie wojnę wypowiedziała mu najbardziej znana grupa hakerów na świecie. Jest ogromna szansa, że na światło dzienne wypłynie dosłownie wszystko, co tylko uda się znaleźć.
Anonymous kontra Putin
Grupa opublikowała na swoim koncie twitterowym dwuminutowe nagranie, na którym charakterystyczna postać w masce odczytuje wiadomość skierowaną do Władimira Putina. Wnioskując z treści przekazu, zemsta hackerów za atak na Ukrainę będzie bezwzględna.
„To jest wiadomość do Władimira Putina od Anonymous. Panie Putin, trwająca inwazja na Ukrainę pokazała, że twój reżim nie szanuje ludzkiego praw człowieka, ani determinacji swoich sąsiadów. Przez ostatnie kilka dni trwa inwazja na szeroką skalę, bombardowane są osiedla mieszkalne i giną niewinni ludzie. Uchodźcy uciekają przed przemocą, a społeczeństwo jest zmuszane do ukrycia się. To wszystko to bardzo brzydka sytuacja, a ty jesteś jej przyczyną. Krytykowałeś USA i NATO za okupację i bombardowania na Bliskim Wschodzie, co z pewnością jest zasłużoną krytyką, ale pokazałeś, że nie jesteś lepszy od imperialistycznych rządów, które krytykowałeś. Cały świat przejrzał twoją propagandę. Nawet obywatele, których twierdzisz, że chronisz, są przeciwko wojnie. Protestują na ulicach dziesiątek największych miast w Rosji. Twoja tyraniczna odpowiedź na protesty, jest iskrą, która wznieci dalsze nieposłuszeństw śród Rosjan, którzy ponoszą konsekwencję twoich głupich decyzji. Sankcje zabolą twoich obywateli dużo bardziej, niż ciebie. Właśnie dlatego sankcje nie są dobrym rozwiązaniem” – mówi postać na nagraniu.
„Najmocniejszy opór nadejdzie z wewnątrz z powodu tego, że twoje ambicje do podboju są dużo większe, niż chcesz przyznać. Jeśli będziesz dalej szedł tą drogą, to stracisz poparcie wśród Rosjan, a inne kraje odmówią współpracy z tobą. Zmierzysz się z bezprecedensowymi cyberatakami z każdego zakątka świata. Członkowie Anonymous wypowiedzieli wojną przeciwko twojemu agresywnemu reżimowi. W ostatnich kilku dniach wyłączyliśmy wiele stron rządowych, ale to dopiero początek. Wkrótce poczujesz gniew hakerów z całego świata. Wielu z nich jest obywatelami Rosji. Twoje sekrety nie są już bezpieczne. Jest duża szansa, że kluczowe elementy twojej infrastruktury zostaną przechwycone” – zapowiadają Anonymous.
„Związek Radziecki poległ wiele lat temu, ale świat nie zapomniał brutalności tego reżimu. Ludzie z całego świata będą ci stawiać opór na każdym kroku. To nie jest wojna, którą wygrasz. Nie ważne jak silny się czujesz. Jesteśmy Anonymous. Jesteśmy legionem. Oczekuj nas” – można usłyszeć w oświadczeniu grupy Anonymous.
Rosyjskie strony rządowe padły
Anonymous momentalnie przeszli od słów, do czynów. Nie działają strony internetowe Kremla, Ministerstwa Obrony Narodowej i wielu innych, ważnych instytucji państwowych w Rosji. Zaatakowane zostały także kanały rosyjskiej telewizji państwowej, które nadawały antyputinowski przekaz. Hackerzy zablokowali także strony internetowe i serwery największych rosyjskich koncernów. Na pierwszy ogień poszedł Gazprom.
Czytaj też:
Obłędny majątek Putina i Ławrowa. Luksusowe prezenty od córek i tajemnicza kobieta na Kremlu